Ezoteryka – Gnoza – Hermetyzm – Magia – Mistyka – Okultyzm – Teozofia – Wiedza Tajemna

Polskie pojęcia hasłowe odnoszące się do autentycznej indyjskiej i himalajskiej Tantry warte są do poważniejszego zapoznania i zbadania. Ludziom zaangażowanym w rozwój duchowy, samodoskonalenie czy poszukiwanie Boga wschodnimi metodami tantrycznymi potrzeba aby zrozumieli głębiej kilka ogólnych pojęć często używanych przez osoby studiujące zarówno WedantęJogę czy Tantrę. Takimi słowami są ezoterykagnozahermetyzmmagiamistykaokultyzmteozofia, a zatem ogólnie wiedza tajemna czy boska wiedza, na Wschodzie, w Indii i Himalajach znana jako Gupta Vidya czy Shree Vidya, a bardziej ogólnie jako Tantra, zwykle całkiem źle i absurdalnie pojmowana przez ludzi z Zachodu. Tantra (Śakta) to cała ezoteryka, gnoza, teozofia czy magia, a nie tylko jakieś odniesienia Wschodnie do seksualności, jak to się wydaje rozmaitej maści zachodnim oszołomom i kościelnym teologom o spaczonych umysłach. 

Gnoza Hermetyzm Magia – WIedza Mistyczna i Ezoteryczna – Astromagia

Ezoteryka 

Ezoteryczny to przymiotnik powstały w Starożytnej Grecji pod rządami Imperium Rzymskiego. Pochodzi z greckiego słowa esôterikos, od esôtero (esô: „wewnątrz”). Słowo to oznacza wszystko, co jest „wewnętrzne” i związane z okultyzmem, „ukryte”. Przeciwieństwem jest egzoteryczny, od greckiego eksôterikos, od eksôtero (eksô: „na zewnątrz”). Platon (427-347 p.n.e.) w swoim dialogu Alcybiades (ok. 390 p.n.e.) używa wyrażenia ta esô oznaczającego „rzeczy wewnętrzne”, zaś w dialogu Teeteto (ok. 360 p.n.e.) używa ta eksô co oznacza «rzeczy zewnętrzne». Prawdopodobnie pierwsze wystąpienie przymiotnika esôterikos odnaleźć można w pracy Lucjana z Samosaty (około AD 120-180) pod tytułem „The Auction of Lives”, § 26 (nazywaną także „The Auction of the Philosophical Schools”), która napisana była około roku 166. 

Ezoteryka odnosi się do wiedzy dostępnej jedynie dla osób uprzywilejowanych, doświadczonych lub takich, które przeszły inicjację. Ezoteryka zajmuje się rozwojem duchowym oraz tajemnicami wszechświata. Wokół tego pojęcia istnieje wiele nieporozumień. Jest to termin, w który tak jak do worka wrzuca się wszystkie zagadnienia dotyczące tego co pozamaterialne. Jest to tzw. wiedza tajemna (łac. scientia occulta), czyli przeznaczona tylko dla grona wtajemniczonych, wybrańców. Pojęcie to jest często używane w religioznawstwie. Propaguje inne postrzeganie rzeczywistości, bardziej otwarte, rozwój duchowy, porusza tematy duchowe lub odrzucane przez współczesną naukę. Jej treści są na ogół otoczone atmosferą tajemnicy, starożytnych przekazów, magów o nadnaturalnych mocach, itp., są odczuwalne w sposób pozazmysłowy. 

Ezoteryka współcześnie to słowo i koncept powstałe w XIX wieku, a po raz pierwszy użyte jako l’ésotérisme w pracy Histoire critique du gnosticisme et de ses influences w roku 1828 (Jacques Matter (1791-1864). Tuż po tym Eliphas Levi (1810-1875) rozpowszechnił użycie słów „ezoteryka” oraz „okultyzm”. Terminy te stały się modne głównie jednak za sprawą Heleny Pietrownej Bławatskiej (1831-1891) i innych członków Towarzystwa Teozoficznego, którzy używali ich w ostatniej ćwiartce XIX wieku i na początku XX. Ezoteryka odnosi się do rzeczy tajemnych, zwłaszcza takich, które są lub były trzymane w tajemnicy w obawie przed prześladowaniami i niezrozumieniem przez innych, a także w celu niedopuszczenia do ich złego użycia przez osoby niepowołane.

Pojęcie Ezoteryzm pokrywa się głównie z okultyzmem, które to pojęcie oznacza po prostu „wiedzę ukrytą”; jednakże w XX wieku wielu ezoterystów unikało nazywania siebie okultystami, wskutek negatywnego zabarwienia, jakie słowu temu przypisywano ze względu na przypuszczenia, że okultyzm wiąże się z wielbieniem diabła czy czarną i białą magią. Z tego samego powodu wielu (głównie chrześcijańskich) przeciwników ezoteryzmu preferuje termin „okultyzm”. Dużo wspólnego ezoteryzm ma też z mistycyzmem, jednakże wiele tradycji mistycznych nie próbuje wprowadzać dodatkowej wiedzy duchowej, lecz raczej koncentruje się na skupieniu uwagi osoby wierzącej czy modlącej się na obiekcie kultu. Ruch New Age ma wiele wspólnego z wieloma tradycjami ezoterycznymi. Wielu ezoteryków odrzuca jednak przypinane im często na siłę od 1962 roku określenie „New Age”, zwykle ze względu na to, iż odrzucają oni wiele elementów tej filozofii i nie chcą być z nią kojarzeni. 

Wiele ruchów religijnych na całym świecie twierdzi, iż posiada wyższą, bardziej prawdziwą i lepszą interpretację szerszej religii, której oni są częścią. To, czy mają rację, jest zwykle sprawą dyskusyjną i kontrowersyjną, chociaż starożytne źródła jak Weda wydają się być w tej materii bezkonkurencyjne. Ezoteryzm zwykle koncentruje się na osobistym oświeceniu i wewnętrznych praktykach duchowych, zaś religie zorganizowane czy egzoteryzm skupia się na wspólnych praktykach i rytuałach, a także na prawach które rządzą społecznością. Pomimo tego także ezoteryzm zawiera tradycje, instytucje i inne publiczne aspekty. 

Wiedza ezoteryczna jest nie do przeniesienia  na inną osobę, ponieważ wypływa z wewnętrznej Iluminacji, z duchowego Oświecenia. Niektórzy ezoterycy twierdzą, że światem rządzą  sataniści i lucyferianie, którzy resztę ludności utrzymują w stanie lunatycznego snu oraz ciemnoty. To nie jest teoria spiskowa, tylko realny spisek satanistycznych demonów jak najbardziej, spisek niszczący szkolnictwo i poziom edukacji, spisek niszczący oświatę z pomocą chociażby ciemnych i mrocznych wydziałów teologicznych na uczelniach wyższych. Niektórzy szukają tajemnic, potencjalnie zmieniających świat, a przynajmniej ich życie w wierzeniach, wytworach materialnych ludów starożytnych i pierwotnych. Pewnie jakieś ważkie tajemnice są wciąż do odkrycia. Medycyna ludowa (tradycyjna) może zawierać cenne współcześnie informacje o  lekach i terapiach. Wiedza tajemna to  w szczególności wiedza i umiejętności gromadzone latami praktyki w danym (dowolnym) zawodzie i specjalności, wszelkie knify doświadczonych majstrów i wybitnych specjalistów. 

Gnoza 

Gnoza – w stgr. γνῶσις gnosis „poznanie, wiedza” – forma świadomości mistycznej czy religijnej, także system sprzeciwu, wyjście poza granice uznawanego porządku. Gnoza to wiedza przynosząca zbawienie, wyzwolenie. Gnostycy głoszą istnienie prawdy hermetycznej, ukrytej przed profanami. Człowieka przedstawiają jako istotę uśpioną pogrążoną w odrętwieniu. Wiedza oznacza duchowe przebudzenie i rozwój. Gnoza odwołuje się do obrazu, a jej żywiołem są symbole. Terminem tym najczęściej określa się ruchy mistyczno-religijne późnego antyku (doba hellenizmu) i wczesnego średniowiecza. Wśród nich wyróżnić można dwa główne nurty: gnozę monistyczną (syryjsko-egipską), której szczytowe osiągnięcie stanowi chrześcijański walentynianizm oraz dualistyczną gnozę typu irańskiego – manicheizm. Zasadniczą cechą światopoglądu gnostycznego (różnych proweniencji) jest przekonanie o upadku Ducha i uwięzieniu w świecie. W gnozie monistycznej świat – rozumiany jako byt materialny, ów padół zła i cierpienia, w którym przyszło nam żyć – jest ostatnią, najniższą emanacją Boga (bytu doskonałego). Zło, rozpad i śmierć zaistniały w wyniku pierwotnego boskiego upadku. Człowiek, istota obdarzona iskrą ducha, obarczony jest odpowiedzialnością naprawy tego błędu upadku. Zadaniem oświeconego na ścieżce gnozy jest uwalnianie iskier Ducha i oddawanie ich Bogu. 

W przeciwieństwie do gnozy monistycznej, gdzie za zło i niedoskonały świat odpowiedzialny jest Jedyny Bóg, w dualistycznej gnozie Proroka Mani świat jest polem walki dwóch niestworzonych antagonistycznych wobec siebie sił światła i ciemności (irański Ahura Mazda i Aryman). W światopoglądzie gnostycznym istotną rolę pełniła kosmologia i astronomia. Do gnozy odwoływali się m.in.: bogomili i katarzy. Gnostykami byli: Szymon Mag, Marcjon, Walentyn Egipcjanin, Bazylides, Herakleon, Ptolemeusz, Markos i Teodor. Najbardziej znanym współczesnym polskim gnostykiem jest Jerzy Prokopiuk. Gnostycyzm manifestował się w różnorodnych wspólnotach wyznawców rozproszonych w Palestynie, Syrii, Azji Mniejszej, Egipcie, Italii (Rzymie) i na innych obszarach nad Morzem Śródziemnym. W II wieku istniała również gnoza pogańska, o czym świadczy traktat Poimandres ze zbioru Corpus Hermeticum. Swoistą współczesną formą gnozy jest antropozofia Rudolfa Steinera. Jako szkoła gnostyczna definiuje się także Lectorium Rosicrucianum – Międzynarodowa Szkoła Złotego Różokrzyża. O gnozie i rewolucji gnostyckiej pisze autor książki „Nowa nauka polityki” – Eric Voegelin. 

Studiując gnostyckie przekazy możemy rozróżnić trzy znaczenia słowa gnoza, których używa się w zależności od kontekstu. Pomijając naukowe i encyklopedyczne definicje gnozy podajemy te trzy znaczenia:

– Gnoza jako oddech Boga, niepoznawalny Bóg, Logos, źródło wszystkich rzeczy, objawiające się jako Duch Boga, Światło, Siła i Mądrość.

– Gnoza jako żywa wiedza, obecna u Boga i będąca jego częścią. Poprzez odrodzenie duszy człowieka, będące narodzinami Światła Boga w mikrokosmosie, osiąga się gnozę, pymandryczny (niebiański) stan świadomości.

– Gnoza jako nazwa Powszechnego Braterstwa istot wyzwolonych z koła narodzin i śmierci, które dokonały odrodzenia duszy i dzięki procesowi transfiguracji żyją w wieczności. Powszechne Braterstwo pomaga ludzkości w jej drodze przez materię, utrzymując przenikające Ziemię pole promieniowania siły Chrystusowej. W ten sposób ludzkość jest nawoływana i wzywana do odrodzenia i powrotu do wieczności. 

Święty Prorok Mani (Klejnot, Skarb), znany także jako Manes i Manicheusz (ur. 14 kwietnia 216 koło Seleucji nad Tygrysem, zm. ok. 276 r. w Gundiszapurze) to założyciel czy twórca manicheizmu. Urodził się w zachodniej Persji. Wychowywał się we wspólnocie elkazaitów, ruchu gnostyckiego działającego w III i IV wieku, wywodzącego się z chrześcijaństwa. W dwunastym roku życia Prorok Mani miał pierwsze boskie objawienie misteryjnych tajemnic, podobnie jak Jezus w Świątyni Jerozolimskiej. Drugie objawienie tajemnic misteryjnych, które miało miejsce 12 lat później dało formalnie początek manicheizmowi. Poglądy religijne i mistyczne Proroka Mani’ego łączyły wpływy różnych lokalnych religii, z których najważniejszy jest związek z zaratusztrianizmem. Od około trzydziestego roku życia Prorok Mani, podobnie jak Jezus, podróżował (m.in. do północno-zachodnich Indii) prowadząc działalność misyjną i zdobywając tysiące uczniów. Znalazł oparcie we władcach Persji, jednak ich przychylność skończyła się po dojściu do władzy Bohrama I, a przede wszystkim po krytyce kapłanów chrześcijańskich i zoroastryjskich. Około 276 roku Prorok Mani został na polecenie złego króla uwięziony w Gundiszapurze w południowo-zachodniej Persji, gdzie zmarł śmiercią męczeńską. Obok wielu relacji i komentarzy zwolenników oraz krytyków Proroka Mani’ego, zachowało się kilka oryginalnych dzieł i listów jego autorstwa. Część z nich odnaleziono dopiero na początku XX wieku na pustyni Gobi, dokąd zbiegło przed prześladowaniami tysiące zwolenników i uczniów Proroka Mani. 

Święty Prorok Mani – Mani Hayya (Żyjący Duch, Duch Życia), Mar Mani – pisał przede wszystkim po aramejsku, podstawowym w jego czasach języku naukowym Bliskiego Wschodu, choć dedykowany królowi perskiemu Szapurakan został napisany w języku pahlawi (średnioperskim). Gminy manichejskie spisywały święte księgi i komentarze do nich także w swoich lokalnych językach. Znamy wiele fragmentów tekstów manichejskich utrwalonych w językach syryjskim, arabskim, koptyjskim, średnioperskim, ujgurskim, chińskim oraz w łacinie i grece. Trudno jednak ustalić kanon świętych pism manichejskich nie tylko ze względu na ich fragmentaryczność, lecz także dlatego, że manichejczycy posługiwali się świętymi tekstami innych religii, interpretując je we własnym duchu Dostojnej Światłości. Zwolennicy „doktryny światłości” mogli jednocześnie być np. chrześcijanami, buddystami, dżinistami, a później także muzułmanami. Rozległe oddziaływanie religii manichejskiej pozwala na wyróżnienie aż czterech obszarów jej występowania. Są to: basen Morza Śródziemnego, Iran, Azja Środkowa oraz Chiny. Prorok Mani nazywany był powszechnie reformatorem zoroastryzmu, jednak religia ta skupia w sobie wątki ówczesnego zaratustryzmu, chrystianizmu, buddyzmu i gnostycyzmu. Mani nazywany był powszechnie Świętym Prorokiem i przyrównywany do takich wysłanników Najwyższego Boga jak prorok Zaratusztra, Budda czy Jezus, którzy uważani są za poprzednich Proroków Światłości. 

Manicheizm to gnostyczny system mistyczno-religijny zainicjowany w połowie III wieku e.ch. przez Babilończyka Manesa znanego jako Proroka Mani. Był syntezą wielu religii: staroirańskiego zoroastryzmu, ezoterycznego buddyzmu i chrześcijaństwa. Dwa podstawowe elementy systemu filozoficzno-religijnego manicheizmu to dualizm (dvaita) i podkreślanie poznania w procesie wyzwalania się spod wpływu zła. Początkującym adeptem (373-382), a później, po rzekomym nawróceniu i przyjęciu chrztu zdecydowanym acz płatnym oponentem manicheizmu był inkwizycyjny katolik Augustyn. Manicheizm objął swoim zasięgiem znaczne obszary Azji, północnej Afryki i Europy. Zwolenników manicheizmu cechowała asceza i wstrzemieźliwość, przede wszystkim w życiu seksualnym, podobnie jak mnichów buddyjskich. Do wyznawców manicheizmu jak powiedziano wczesniej należał jako czarna owca m.in. Aureliusz Augustyn (Augustyn katolicki), który później rzekomo nawrócił się na chrystianizm, został tak zwanym ojcem Kościoła i gwałtownie zwalczał manicheizm jako rzekomą herezję. W rzeczywistości Augustyn był swego rodzaju agentem kościelnej bezpieki chrześcijańskiej, pracował jako płatny szpieg i zdrajca czyli śmierdzący zbrodnią inkwizycji Judasz manicheizmu i nauczania Proroka Mani. W Rzymie manicheizm stanowił poważną konkurencję dla watykańskiego chrześcijaństwa katolickiego do VI wieku, potem działał już tylko w podziemiach jako tajne stowarzyszenie czy tajemna loża światłości wśród ciemnoty chrześcijańskiej. Do końca VIII wieku konkurował na Bliskim Wschodzie z islamem, kiedy to kalif Mahdi (775-785) ustanowił specjalny urząd inkwizytora tępiący wyznawców manicheizmu mieczem, jednak wiele idei manicheizmu wchłonęły szkoły i bractwa sufickie. W Europie manicheizm był nieustannie tępiony przez zbrodnicza inkwizycję kościelną sterowaną przez papieży z Watykanu. 

Podobnie do staroirańskiego zoroastryzmu i irańskiej myśli religijnej podstawowym elementem manicheizmu jest dualizm (dvaita). W tym ludzkim świecie toczy się walka między dwoma przeciwstawnymi pierwiastkami: światłem (dobrem) i ciemnością (złem). Historia kosmosu dzieli się na trzy etapy: przeszłość – złoty wiek, gdy pierwiastki te współistniały odrębnie, teraźniejszość – gdy pierwiastki te są wymieszane i walczą o dominację w kosmosie oraz przyszłość, w której nastąpi oczyszczenie: rozdzielenie wyznawców światła i ciemności. Miejscem przejawiania zła jest materia, niższy świat materialny. Walka między dobrem i złem toczy się w każdym człowieku na planie materialnym. Człowiek ma dwie dusze: jedną związaną z dobrem i drugą związaną ze złem. Odpowiedź manicheizmu na jeden z centralnych dylematów chrześcijaństwa jest radykalna: zło jest na tej ziemi wszędzie i trwa tak długo jak istnieje materia. Manicheizm dzieli w ten sposób z gnostycyzmem pesymizm co do kondycji materialnego człowieka i świata. Doktrynę Proroka Mani (Manesa) ilustruje bogata kosmogoniczna i antropogeniczna mitologia, której przykładem jest mit powstania świata, opisujący walkę między Dobrym Bogiem (wraz z pięcioma eonami, którymi emanował: rozumu, intelektu, postu, poznania i myśli) i Złym Bogiem, Demiurgiem, twórcą materialnych rzeczy, w wyniku której powstają Adam i Ewa. Mitologia manicheizmu czerpie z wielu tradycji, przemawiających do ludzi różnych kultur. 

Dzieje świata według Manichejczyków polegały na ciągłym uwalnianiu duszy z ciemności ku światłości (dusza przebywała w ciemności), natomiast grzechem było każde pogrążenie się w materii i materialnych sprawach z zapomnieniem o Świetle i Bogu. Również prokreacja była uważana za zło konieczne, ponieważ w wyniku poczęcia dziecko, istniejące dotąd jako eon, musiałoby przyjąć powłokę cielesną, a zło dotyka duszy zanurzonej w materię. Manichejczycy nie uznają ani katolickiego ani chrześcijańskiego krzyża za symbol oddania i cierpienia Jezusa za zbawienie ludzi, lecz za symbol krzywdy i zepsucia ludzkiego, jako że jest to narzędzie, materia oraz przedmiot zadawania bólu i cierpienia. Drogą wyzwolenia spod wpływu zła jest w tym materialnym świecie poznanie, gnoza. Zbawienie może być osiągnięte nie tylko dzięki wierze i moralności, ale przede wszystkim dzięki własnemu rozumowi, poprzez oświecające poznanie. Dzięki zdobywaniu wiedzy o sobie i Bogu można zrozumieć naturę siebie, świata i przeznaczenia, to skąd przychodzimy, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Ten aspekt manicheizmu zbliża go do gnostycyzmu, czyniąc go czymś więcej niż systemem mistyczno-religijnym: połączeniem systemu religijnego i filozoficzno-naukowego. 

W odróżnieniu od innych nurtów gnostycyzmu manicheizm miał ambicję religii uniwersalnej, nie zarezerwowanej jedynie dla wtajemniczonych. Prorok Mani prowadził działalność misyjną, ale także nauczanie misteryjne. Po próbach zdobycia uczniów duchowych i wyznawców wśród buddystów w południowo-wschodnim Iranie, prorok Mani powrócił do Persji, gdzie pod przychylnym okiem Szapura I, władcy państwa perskiego, i jego urzędników zdobywał wielu swoich uczniów i zwolenników w Persji. Przewodzony przez Proroka Mani’ego Kościół manichejski zaczął zdobywać wyznawców także poza granicami imperium. Po blisko ćwierćwieczu zmienił się stosunek władz Persji do manicheizmu, głównie ze względu na konflikty z hierarchami oficjalnej religii – zoroastryzmu. Z ich inicjatywy około roku 276 prorok Mani został bestialsko stracony. Manichejczycy byli w Cesarstwie Rzymskim zwalczani zarówno przez władzę, jak i jeszcze silniej przez chrześcijańską ortodoksję, która w owym czasie wykazywała się już silnie zbrodniczą i ludobójczą inkwizycyjnością oraz całkowitym brakiem tolerancji dla innych wyznań i poglądów. Po powstaniu islamu równiez muzułmanie nie tolerowali manicheiczyków, wyznaczając do ich ścigania specjalnych inkwizytorów na wzór katolicki. Kościół manichejski najbardziej trwale zakorzenił się we wschodnim Turkiestanie (w roku 1000 tam istniały najsilniejsze wspólnoty), był też w średniowieczu przez krótki okres oficjalną religią państwa Ujgurów, a w Chinach przetrwał do XIV wieku, gdzie wiernych Kościoła spotkał tam podróżnik Marco Polo. Współcześnie potomkowie dawnych manichejczyków stanowią w Chinach państwowy kościół katolicki niezwiązany z Watykanem, który od zawsze morderczo tępił zwolenników świętego Proroka Mani’ego. 

Wiele jest barier utrudniających poznanie manicheizmu, a najgorszą wspólna przeciw manichejczykom inkwizycja katolicka i muzułmańska. Jedną z barier jest także jego duży zasięg geograficzny i kulturowy, gdyż gnoza manichejska rozprzestrzeniła się na praktycznie całym kontynencie eurazjatyckim i w północnej Afryce. Synkretyczny charakter manicheizmu powodował, że upodabniał się do religii obszaru, na który przybywali jego wyznawcy. Poznanie utrudnia też mnogość języków (co najmniej osiem głównych), w których zostały spisane zabytki manichejskie, oraz fakt, że był religią bestialsko prześladowaną przez władców każdego właściwie państwa, w granice którego dotarł. Jeszcze pod koniec XX-go wieku informacje o manicheizmie pochodziły jedynie ze źródeł mu nieprzychylnych, tj. z pism katolickiego inkwizytora Augustyna (właściciela dwóch konkubin i jednego syna) i innych tak zwanych Ojców Kościoła oraz perskich, arabskich czy chińskich herezjologów katolickich i ateistycznych historyków. Dopiero dwudziestowieczne odkrycia dokonane na Jedwabnym Szlaku w Kotlinie Turfańskiej (północno-zachodnia część dzisiejszych Chin), w środkowym Egipcie w Medinet Madi oraz w południowych Chinach spowodowały, że uzyskaliśmy świadectwa samych manichejczyków o ich oświeceniowej mistyce i religii. Są to iluminowane rękopisy, budynki kultowe i malowidła ścienne. 

Głównym rywalem Proroka Mani’ego w walce o wpływy na politykę religijną Perskiego króla królów był zaratusztriański kapłan Kartir. Na dworze rozpoczęła się więc rywalizacja o względy nowego władcy, której zwycięzcą został Kartir. Prorok Mani, dobrotliwie zwany „Apostołem Światła” pojmany i wtrącony do więzienia zmarł przed swoją egzekucją wiosną 276 roku. Ciało Proroka Mani obdarto ze skóry, porąbano toporami na kawałki i powieszono nad bramą miasta Belapad, co dało jego wyznawcom asumpt do wiary w męczeńską śmierć swojego przywódcy. Przekonania o roli człowieka doskonałego w historii zbawienia pociągały za sobą ascetyczne postulaty w życiu codziennym wybranych przez Boga mnichów w swej istocie: zakaz spożywania mięsa i wina, zakaz prokreacji (aby nie pomnażać bytów uwikłanych w materię), zakaz zadawania cierpienia zwierzętom, zakaz niszczenia roślin oraz szkodzenia naturze przez pracę. Ponadto wybrani mieli poświęcać się krzewieniu wiary oraz kopiowaniu i tłumaczeniu pism religijnych. Wielu współczesnych wegan i ekologów oraz radykalnych obrońców zwierząt jako żywo przypomina w swoich życiowych zasadach dawną gnozę manichejską. Wierni-słuchacze (łac. auditores) prowadzili życie świeckie, troszczyli się o utrzymanie wybranych i uczestniczyli w zamian w manichejskich obrzędach. Hierarchia Kościoła manichejskiego składała się wyłącznie z wybranych i nie było w niej kobiet. Na czele Kościoła stał następca Proroka Mani’ego (łac. archegos), poniżej było 12 apostołów lub nauczycieli, następnie 72 biskupów oraz 360 diakonów. 

Duchowa liturgia manichejczyków, o której jest znacznie mniej informacji niż o ich mitach, była prosta i ograniczała się do modlitw, recytacji hymnów, śpiewu psalmów, wspólnego posiłku zwanego „stołem wybranych”, postów, ceremonii nakładania rąk oraz corocznego święta Bema (Podwyższenia). „Stół wybranych” jest głównym punktem życia mistycznej gminy manichejskiej. Codziennie spotykali się przy nim wybrani i słuchacze, przy czym ci pierwsi jako spożywający, a drudzy jako usługujący. Słuchacze uzyskiwali w ten sposób odpuszczenie win popełnionych w trakcie zdobywania pożywienia. Wybrani natomiast, jedząc rośliny, uwalniali zawarte w nich pierwiastki światła. Ceremonia nakładania rąk, charakterystyczna także dla średniowiecznych ruchów dualistycznych: paulicjanbogomiłów i katarów, była praktykowana w różnych okolicznościach, na przykład podczas przechodzenia z kategorii słuchaczy do kręgu wybranych. Święto Bema jest najważniejszym dorocznym świętem wyznawców „doktryny światła”. Ochodzone jest każdej wiosny jako pamiątka męczęńskiej śmierci Proroka Mani. Wstępem doń jest trzydziestodniowy post i spowiedź. W dzień święta na podwyższeniu (gr. bema — stąd nazwa) umieszczano wizerunek Proroka Mani i przyzywa się psalmami Jego Świętą Obecność. Ceremonię tę możemy odtworzyć dzięki zachowanej ikonografii: malowidłom na ścianach ruin miasta Choczo w Kotlinie Turfańskiej i odkrytym tam bogato iluminowanym rękopisom manichejskim.

Hermetyzm 

Hermetyzm – greko-egipska mistyczna grupa mistyczna czy ezoteryczna, której wierzenia są zawarte w zbiorze zwanym Hermetica lub Corpus Hermeticum – grupie osiemnastu traktatów napisanych w hellenistycznej Aleksandrii w I wieku e.ch. Ruch powstały w renesansie i jego współczesne odłamy dla rozróżnienia nazywa się hermetycyzmem. Za inicjatora tej filozofii uznaje się Hermesa Trismegistosa, który utożsamiany jest też z egipskim Thotem oraz z biblijnym prorokiem Henochem. Imieniem Hermes w Grecji nazywano planetę rozumu i inteligencji, Merkurego. Hermes był mitologicznym synem Zeusa i tytanki Mai, urodził się w okolicy góry Kyllene w greckiej Arkadii – krainie, której nazwa posłużyła do określania hermetyckiej eschatologii. Według wierzeń hermetyków Bóg Zeus ofiarował Hermesowi kadyceusz, który miał mu posłużyć do stworzenia świata z czterech żywiołów. Działalność tych żywiołów miała być oparta na ich wzajemnej współpracy i zgodzie. Drugim bardzo ważnym aspektem hermetyzmu jest jego stosunek do wiedzy. 

W greckiej świadomości Hermes był pośrednikiem między światem żywych i umarłych. Modląc się nad grobem zmarłego, Grecy zanosili modły Hermesowi, aby ten zaniósł ich modlitwy do jego duszy. Dusza, która zstępuje do Ziemi wchodzi w posiadanie olbrzymiej wiedzy, której Ziemia jest źródłem. Dlatego źródeł hermetyzmu możemy się doszukiwać również w nekromancji, która pozwala na podzielenie się wiedzą umarłych z żywymi. Jak pisze Harold Bloom, „hermetycy byli wyznawcami nauk Platona, którzy przejęli od Żydów Aleksandryjskich ich warsztat interpretacji alegorycznej i rozwinęli żydowskie spekulacje na temat pierwszego człowieka Adama, zwanego „Adam Kadmon” w Kabale, i 'śmiertelnego boga’…” 

Hermetyzm arkadyjski, gdy wyszedł poza obszar Grecji i wraz z wojskami Aleksandra Wielkiego dotarł do Egiptu, był religią współzawodniczącą z chrześcijaństwem; obiema religiami rządziły też pewne podobieństwa. Ich zasadniczym, wspólnym mianownikiem był Logos – Słowo, które jest Bogiem i było na Początku. Corpus Hermeticum stał się dostępny w zachodniej Europie w roku 1460, gdy dokumenty uratowane z Konstantynopola wypłynęły na światło dzienne we Florencji. Ich przetłumaczenie w roku 1471, przez Marsilia Ficina, uruchomiło eksplozję renesansowego hermetycyzmu za sprawą m.in. Johna Dee, Giordano Bruno, Tommaso Campanella, Johannesa Trithemiusa, Heinricha Corneliusa Agrippy, Roberta Fludda oraz Theophrastusa Bombastusa von Hohenheima (Paracelsusa). Najwybitniejszym współczesnym adeptem hermetyzmu był Franz Bardon, uznawany za inkarnację Hermesa Trismegistosa. 

Magia 

Słowo ’magia’ pochodzi pierwotnie od Magów (staroperskie maguš, gr.μάγος), astrologów-kapłanów Zoroastryzmu z ludu Medów, których ceremonie oparte są na rytuałach ogniowych. Maga to w starożytnych Indiach kapłan wykonujący solarne i ogniowe ceremonie dla pomyślności wspólnoty lub indywidualnych osób. Maga to wedyjski kapłan Słońca. W okresie hellenistycznym, greckie μάγος (magos) mogło być używane jako przymiotnik, lecz przymiotnik μαγικός (magikos, łac. magicus) również jest potwierdzony jako używany w I wieku (Plutarch), typowo występujący w rodzaju żeńskim, w sformułowaniu μαγική τέχνη (magike techne, łac. ars magica) „magiczna sztuka”. Słowo magic weszło w użytek w jęz. angielskim pod koniec XIV wieku., pochodząc od starofrancuskiego słowa magique.

Magia, czary, czarostwo to ogół wierzeń i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu sił nadprzyrodzonych, które można opanować za pomocą odpowiednich zaklęć, skupienia woli i czynności. Pentagram czyli gwiazda pięcioramienna to jeden z najpopularniejszych i najlepiej rozpoznawalnych symboli stosowanych w tradycyjnej magii. Mag, czarownik, szaman to osoba parająca się magią. Mag stosuje różnorakie gesty, zaklęcia, wypowiada inkantacje i wykonuje inne czynności rytualne mające dać mu władzę nad siłami nadnaturalnymi, które według jego przekonania dadzą mu moc zmiany rzeczywistości. Także osoba pełniąca funkcję religijną polegającą na sformalizowanej i instytucjonalnej więzi ekstatycznej z istotami nadludzkimi, duchami przodków, aniołami lub bogami. Niektórzy współcześni rzekomi magowie odrzucają tradycyjne rytuały na rzecz technik zainspirowanych psychologią czy NLP. W swej istocie techniki takie jak NLP to uboga odnoga prawdziwej wysokiej magii opartej na rytuałach i współpracy z siłami natury. 

W kulturze popularnej Biała Magia to zwykle magia, która wykorzystywana jest do dobrych celów i dobrymi sposobami, zaś czarna magia czyli czarnoksięstwo (czarostwo) służy złu, wykorzystywania jest do niecnych zamiarów i zwykle wiąże się z wykonywaniem jej na mroczne sposoby. Osoby praktykujace magię uznają, iż w każdym etapie naszego życia mamy z nią do czynienia, niejednokrotnie nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Najbardziej widocznym elementem jest według nich potęga myśli oraz usilne dążenie (pragnienie). Choć niektóre aspekty tego zagadnienia zostały w obecnych czasach już częściowo udowodnione przez psychologów, nadal wiele pozostaje uznawanych za typową magię przez ogół społeczeństwa. Magowie (choć nie ze wszystkich kręgów) jawnie uznają za prawdę fakt, że jeśli poświęcamy czemuś bardzo dużo uwagi, ma to większe szanse spełnienia, obojętnie czy to będzie obawa przed czymś, czy też pragnienie osiągnięcia czegoś. W podobny sposób działają nasze przekonania, określające nasze doświadczanie. To znaczy, że jeśli nauczono nas, wpojono nam, bądź my sami uznaliśmy za prawdę fakt, że dany autobus bardzo często się spóźnia, to najprawdopodobniej jeśli następnym razem pójdziemy na przystanek, autobus także się spóźni. Ten pogląd jest m.in. często używany przez ezoteryków do osiągnięcia zdolności paranormalnych poprzez zmianę wpajanego im od dzieciństwa np. przez rodziców poglądu, że nadprzyrodzone zdolności są niemożliwe. 

Mistyka (Mistycyzm) 

Mistycyzm to wieloznaczny termin opisujący ezoteryczne, wewnętrzne doświadczenie religijne, polegające na bezpośredniej, czyli niezależnej od rytów i obrzędów, relacji człowieka z rzeczywistością poza-materialną, pozazmysłową lub transcendentną. Rzeczywistość (Sat) ta jest różnie rozumiana przez poszczególne systemy religijno-filozoficzne. W chrześcijaństwie, judaizmie i islamie jest ona tożsama z Bogiem (Elohim, Allah). W buddyzmie i hinduizmie z pozazmysłową Jednią, Brahmanem, rozumianą panteistycznie jako prawdziwa rzeczywistość świata. Religijne doświadczenie mistyczne nie różni się generalnie od ezoteryki, która mówi jednak więcej o specyficznym poznaniu pozazmysłowym, jak telepatia, jasnowidzenie, odbiór kosmicznej energii itp. 

Możliwość istnienia rzeczywistości niedostępnej percepcyjnie implikuje fakt istnienia przekonań o jej istnieniu co najmniej w większości religii. Z tego powodu opisy doświadczeń mistycznych różnią się. Np. judaizm kabalistyczny pojmuje je jako emanację Boskiej Światłości Ein Sof w formie sefir, hinduizm postuluje konieczność mistycznego oderwania się od świata doświadczanego jako iluzji, zaś buddyzm traktuje mistycyzm jako jedyną drogę do prawdy (oświecenie w buddyzmie zen to postrzeganie rzeczywistości takiej jaka jest), mistycyzm w taoizmie jest drogą o paradoksalnej formie (Dao to droga do Dao). Mistycy starają się różnymi środkami – werbalnie, ale także za pomocą obrazów, symboli i wszelkich środków ekspresji artystycznej – przekazać to, co w ich doświadczeniu mistycznym jest niewyrażalne. Uważają jednak zwykle, że do tych prawd powinno się docierać bezpośrednio przez wsparcie łaską (chrześcijaństwo), przez modlitwę, kontemplację, medytację, uczucie, intuicję, a nie tylko przez poznanie rozumowe. Choć termin „mistyk” określa osobę związaną z jedną z tradycji religijnych – judaizmu, chrześcijaństwa, islamu, hinduizmu czy buddyzmu – współcześnie termin ten, jak wiele innych (świętość, kult, rytuał) podlega sekularyzacji. 

Filozofia mistyczna istnieje w islamskim kręgu kulturowym, w naukach sufizmu, gdzie zaznaczyły się silnie wpływy neoplatonizmu, a także w filozofii indyjskiej, zwłaszcza w systemie jogi klasycznej. Nie wszystkie doświadczenia mistyczne mają znaczenie dla filozofii – częścią filozofii są jedynie próby racjonalnego ujęcia lub przynajmniej teoretycznego opracowania doświadczeń tego rodzaju. Na filozofię wywierały wpływ jednak także pewne formy mistycyzmu, które opracowania teoretycznego nigdy się nie doczekały – widoczne jest to np. we wpływie orfizmu na filozofię grecką. Filozofia mistyczna znalazła wielu przeciwników na gruncie racjonalizmu (antyirracjonalizmu), zwłaszcza we współczesnej filozofii analitycznej. 

Od początku istnienia psychologii naukowej mistycyzm był jednym z wątków badań nad świadomością i religijnością. William James ([1902] 2001) poświęcił tej kwestii główne rozdziały słynnych „Doświadczeń religijnych”, w roku 1911 ukazało się napisane w bardziej literacki niż naukowy sposób, opisowe dzieło Evelyn Underhill – „Mistycyzm. Studium natury i rozwoju duchowej świadomości człowieka”, w którym ukazuje praktyczną stronę mistycyzmu jako przejawu duchowości o wartości praktycznej, powiązanego ściśle z uczuciem miłości. Także James Bissett Pratt omówił mistycyzm w dziele „Świadomość religijna” (1920), nie ograniczając go do religii. Obejmuje on także doświadczenia telepatii, intuicyjne czucie miłości, takiej jak miłość matki do dziecka, opętanie szamana, kosmiczną świadomość poety, czy ekstazę mistyka. W tych – głównie opisowych – dziełach pojawiają się proste, zwykle dychotomiczne typologie: mistycyzm aktywny lub bierny (James), wynikający z tradycji (obecność Boga) lub iluminacyjny (Pratt), zaś w ramach tego drugiego – stany mistyczne osiągane technikami negatywnymi (asceza, oczyszczenie zmysłów itd.), które wyraża określenie hamowanie, lub pozytywnymi – określone jako autosugestia. Można do tego dodać podział Williama Stace’a (1960) na mistycyzm ekstrawertywny (bogaty w treści, związany z tradycją) i introwertywny (bez treści, kosmiczna jedność, pustka). Zdaniem Waltera Pahnke, prace Stace’a i wcześniejszych autorów (James, Leuba) umożliwiają wyróżnienie dziewięciu kryteriów doznań mistycznych:

– Doświadczenie jedności lub jedyności, lokalizowane w świecie zewnętrznym lub w czystej świadomości;

– Transcendencja czasu i przestrzeni w kierunku „wieczności” i „nieskończoności”

– Głębokie odczucie pozytywnego nastroju, stan łaski, ukojenia;

– Odczucie świętości;

– Przekonanie o obiektywności i realności treści doznań;

– Paradoksalność lub niespójność logiczna;

– Rzekoma niewyrażalność;

– Nietrwałość, ulotność;

– Utrwalenie się pozytywnych zmian w postawach i zachowaniu.

Wśród autorów polskich do pionierów badania mistycyzmu należą – nazywając go „doświadczeniem agnostycznym” – Edward Abramowski (1980), Jan Władysław Dawid, który mistycyzmem zajmował się i teoretycznie, i osobiście (1913), zaś pionierskie, quasi-eksperymentalne badania mistycznych objawień dziecięcych przeprowadzili w roku 1928 Stefan Błachowski i Stefan Borowiecki (por. Doktór 2001). Jedną z przyczyn istnienia mistycyzmu niskich lotów jest wnikanie w szeregi mistyków osób agnostycznych, które zarobić na duchowości może i chcą, ale nie mają doświadczeń mistycznych pozwalających na wgląd w świadomość i istnienie Boga Absolutu (Elohim, Brahman, Allah). 

Okultyzm – Wiedza Tajemna 

Okultyzm od łac. occulo – ukrywać, trzymać w tajemnicy; occultus – schowany, ukryty, tajemny – doktryny ezoteryczne i mistyczne, które zakładają istnienie w człowieku i przyrodzie sił tajemnych, nieznanych i badają możliwości ich wykorzystania, oznacza rzecz „tajemną”, „niedostępną”. Okultyzm nazywa się również wiedzą tajemną (scientia occulta). Łacińskie słowo okultyzm jest synonimem greckiego pojęcia ezoteryzm. Zjawiska paranormalne badane przez okultystów stanowią przedmiot zainteresowania parapsychologii i psychotroniki. Zjawiska, którymi zajmują się okultyści są znane i w różnej mierze akceptowane w niektórych światowych religiach, np. buddyzmie (tantra), hinduizmie (tantra), islamie (głównie sufizm), judaizmie (kabała, kaballah). Jako system wiedzy, okultyzm zachodni ujmuje świat i człowieka w dwóch triadach: makrokosmosu (świat duchowy, astralny i eteryczno-fizyczny) i mikrokosmosu (duch, dusza i ciało). Jako praktyka, jest systemem metod myślowych, uczuciowych, wolicjonalnych i fizjologicznych, umożliwiających człowiekowi poznanie, rozwinięcie i wykorzystanie zdolności własnych i mocy innych istot. Oznacza to, że narzędziem poznawczym okultyzmu jest przede wszystkim sam podmiot ludzki. 

Okultyzm zajmuje się tymi samymi istotami i mocami nadnaturalnymi, z którymi mają do czynienia religie oraz ich sysemy mistyczne, ale przyjmuje wobec nich postawę poznawczą (gnoza), a w praktyce oddziałuje na nie przez ludzką wolę (magia). „Tajemne moce” badane przez okultyzm są dziś już (lub jeszcze) niezrozumiałe dla większości ludzi, ale stają się przedmiotem stale rosnącego zainteresowania, a w nurtach współczesnej Nowej Ery (New Age) przeżywają swój renesans. Okultyzm dysponuje licznymi systemami ćwiczeń i medytacji, które mają na celu: 1. przekształcenie sfery biologicznej, społecznej i kulturowej życia człowieka, czyli dezintegrację struktury osobowości człowieka, a także przemianę sfery sensu i wartości (przejście od postawy ekstrawertycznej do introwertycznej), 2. reintegrację na nowym i wyższym poziomie rozwoju, połączoną z indywidualną antycypacją przyszłego poziomu kolektywnego, tj. zmianę ontycznego statusu człowieka (unadczłowieczenie) przez aktualizację nadbudowy duchowej, przemianę duszy i ciała, rozszerzenie i pogłębienie możliwości poznawczych, aksjotycznych i kulturotwórczych. Okultyzm wpłynął również, bezpośrednio lub pośrednio, na powstanie wielu szkół filozoficznych, a także takich nauk, jak np. astronomia (poprzez astrologię) czy chemia (poprzez alchemię). Okultyzm bowiem, podobnie jak nauka, posługiwał się (i posługuje) obserwacją i eksperymentem, tworzy hipotezy i teorie (modele). Wizję świata kreowaną przez okultyzm cechują: spirytualizm, realizm, koncepcja wielopoziomowości bytu, koncepcja hierarchiczności istot, przekonanie o nieskończonych możliwościach rozwoju człowieka i kosmosu (reinkarnacjonizm). 

Okultyzm to współcześnie słowo wytrych używane przez mrocznych teologów by zdyskredytować to czego nie rozumiemy, i czego się boimy. O okultyzm jeszcze nie dawno oskarżano babki wiejskie, które leczyły ziołami, czosnkiem, miodem itp. Teraz świat medyczny do tego powraca, reflektując się że tradycyjne techniki, to nie czary a ogromna wiedza służąca od wieków ludzkości. Zarówno joga, akupunktura, akupresura, wodolecznictwo, terapia dźwiękiem, terapia światłem były nazywane wymysłami, sezonowymi modami, fanaberiami. Obecnie są częścią poważnej nauki, medycyny, terapii, często wykładanymi przez profesorów. W uproszczeniu, jeśli ktoś posługuje się okultyzmem, w tym magią, czarami czy innymi niezrozumiałymi dla obecnej nauki środkami, ale czyni to dla dobra innych, by im pomóc (co nazywamy białą magią) to podobnie jak Jezus wypędza demony (chorobę, cierpienie, ból, nerwice itp) w imieniu dobra a nie demonów. Jeśli zaś używa tego okultyzmu, w tym czarów, magii w złym celu (zadawania cierpienia, wykorzystanie innych, spowodowanie uzależnień, wyłudzenie kasy) to jest to złe i na pewno nie pochodzi od Boga, i nazywamy to żartobliwie czarną magią. 

Jedną z najbardziej żarliwych krzewicielek okultyzmu czy ezoteryki na Zachodzie w pierwszej połowie XX wieku była Alice Ann Bailey (1880-1949), specjalistka z zakresu ezoterycznej astrologii i numerologii oraz duchowej telepatii. Mistrz Twardowski czy Michał Sędziwój to najbardziej znani staropolscy alchemicy, jednakże zainteresowanie praktykami magicznymi w dawnej Polsce było znacznie szersze, także wśród władców, zaś nasz kraj odwiedzili wówczas inni znani w Europie mistrzowie. Polskie rytuały okultystyczne wiążą się z dawnymi wierzeniami Słowian. Reakcja pogańska czyli Słowiańskie Powstanie Antykatolickie w latach 1032-1039, to okres w którym nastąpiły liczne wystąpienia nie poddanej przymusowej chrystianizacji ludności, odcisnęła się w naszej kulturze silnym piętnem. Politeizm słowiański, wiara we wróżby, demony, duchy, bogów i możliwość ich kontrolowania, funkcjonowała jeszcze długo w świadomości normalnego, nieskatoliczonego społeczeństwa. Współczesne szeptuchy, starsze kobiety mieszkające głównie na Podlasiu, mające moc uzdrawiania chorób, poskramiania złych duchów, idealnie wpisują się w polską tradycję okultystyczną. 

Rozprawą, którą można uznać za tekst okultystyczny, jest poświęcony kamieniowi filozoficznemu „Tractatus de lapide philosophorum” autorstwa filozofia, alchemika pracującego w Zamku Królewskim na Wawelu, Michała Sędziwója. Jednym z najzuchwalszych polskich magów był krakowski adept magii i okultyzmu Baliński z Balina zwany Setnikiem. Zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Najprawdopodobniej został uśmiercony przez swoich wierzycieli lub pochwycony i skazany na śmierć, gdyż oszczerczo posądzano go o otrucie króla polskiego i wielkiego księcia litewskiego Aleksandra Jagiellończyka. Innym szlachcicem, parającym się sztuką magiczną, był znany z legend Pan Twardowski, czyli Jan Wawrzyniec Twardowski, który żył w latach 1515-1573. Praktykował okultną magię, w szczególności zajmował się demonologią czyli panowaniem nad demonami, korzystając z perskich woluminów. 

Wielka Polka Maria Curie-Skłodowska była wielką i znaną okultystką, a gdy chciała zrobić zdjęcie plazmie, duchowi, to zamiast tego odkryła rad. O okultystycznej podstawie naukowości ludziom niewiele wiadomo, chociaż nauka wzięła się z okultyzmu jak wykazuje jeden z gnostyków – Jerzy Prokopiuk: chemia-alchemia, astronomia-astrologia, metafizyka-fizyka. Okazuje się, że katolicyzm zrezygnował z nauczania okultyzmu, w tym astrologii i astronomii popadając w ciemnotę średniowiecza i inkwizycji w przeciwieństwie do gnostyków, różokrzyżowców, teozofów, itp., a jako że okultyzm jest potrzebny do zbawienia człowieka i tylko praktykowanie okultyzmu może człowieka doprowadzić do zbawienia – sam kościół i jego protestanckie klony w świecie zachodnim uległy demonicznemu opętaniu oraz licznym dewiacjom i wynaturzeniom znanym także ze współczesnych skandali, które trudno wyciszyć. 

Wielkim polskim okultystą był Julian Ochorowicz, pseudonim Julian Mohort (1850-1917), poeta, filozof, psycholog, hipnotyzer i mediumista. Studiował w Szkole Głównej Warszawskiej i na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim, następnie w Lipsku. W latach 1875-1881 docent psychologii i filozofii przyrody na uniwersytecie we Lwowie. Od 1874 do 1875 redaktor Niwy. W okresie 1881-1890 przebywał w Paryżu. Pomiędzy 1868 a 1875 uchodził za jednego z przywódców i teoretyków pozytywizmu, formułując swój program w pracy „Wstęp i pogląd ogólny na filozofię pozytywną” (1872). Opublikował pionierskie prace dotyczące empirycznych badań psychologicznych, np. „Jak należy badać duszę? Czyli o metodzie badań psychologicznych” (1869), „Z dziennika psychologa” (1876). Autor prac z dziedziny pedagogiki, m.in. „Psychologia – pedagogika – etyka”. Przyczynki do usiłowań naszego odrodzenia narodowego (seria I, 1917). W swoich koncepcjach filozoficznych uwzględniał okultyzm znany potem bardziej jako parapsychologia. Pod pseudonimem publikował popularne wiersze. 

Teofil Ociepka – ur. 22 kwietnia 1891 w Janowie, zm. 15 stycznia 1978 w Bydgoszczy – malarz samouk (prymitywista) i teozof. Jeden z przywódców Janowskiej Gminy Okultystycznej, pracował w kopalni Wieczorek na Śląsku, potem przeniósł się do Bydgoszczy, gdzie także pozostawił wielu uczniów duchowych. Z okultyzmem spotkał się jako żołnierz armii niemieckiej w czasie I wojny. Przywiózł z niej do Janowa pierwsze książki okultystyczne, w tym traktat Siedemdziesiąt dwa Imiona Boże Athanasiusa Kirchera. Za sprawą Szwajcara Filipa Hohmanna mieszkającego w Wittenberdze, z którym utrzymywał stały kontakt korespondencyjny został członkiem Loży Różokrzyżowców. Uzyskał status mistrza nauk tajemnych (okultnych). Od Filipa Hohmanna otrzymywał korespondencyjne wskazówki co do swojego postępowania jako okultysty. Z jego polecenia utworzył w Janowie silną gminę okultystyczną. Kontaktował się ze lwowskim Towarzystwem Parapsychicznym im. Juliana Ochorowicza. Uważał, że pozostaje w łączności duchowej ze swoim mistrzem, i że to on drogą telepatyczną inspiruje jego malarstwo. 

Okultyzm od łac. occulere – skrywać, tajemny, wewnętrzny – termin ten oznacza wiedzę tajemną, niedostępną zwykłym laikom i wyznawcom religii, wiedzę wykraczającą poza zakres codzienności. Z grubsza, jest to nauka o tajemnicach przyrody fizycznej, duchowej, myślowej i psychicznej. Okultyzm jest związany z wiarą w istnienie duchowych sił lub energii, przy pomocy których, człowiek pragnie odkryć tajemnice przyrody, poznać przyszłość, odzyskać zdrowie, osiągnąć powodzenie, sukces, znaleźc swoją miłość życia, uzyskać nadzwyczajne władze, aby panować i wpływać na to, co dzieje się z innymi ludźmi. W tym celu przechodzi duchową inicjację i podejmuje różnorodne praktyki okultystyczne (ezoteryczne), ćwiczenia oddechowe, medytacje, praktyki z żywiołami, itp. Poważni adepci praktykujący okultyzm całym życiem pokazują, że uzyskują paranormalne poznanie oraz zdolności takie, jak umiejętność czytania lub wyczuwania myśli, poznawania przyszłości, dobrego lub pomocnego oddziaływania na innych ludzi i ich los, materializowania przedmiotów, kontaktów ze zmarłymi oraz co wazniejsze z aniołami Boga, także częściowe panowanie nad siłami natury i pogodą. Często nie zdają sobie sprawy z tego, że w ten sposób otwierają się na działanie tajemnych mocy anielskich oraz boskich, nad którymi mają coraz więcej możliwej kontroli stając się współpracownikami Światłości Bożej. Po prostu dobrowolnie oddają się współpracy z siłami Światłości Bożej, stając się przyjacielami sił Odwiecznego Dobra i Światła. Okultyści często stają do walki po stronie boskich sił Światłości przeciwko czarnym siłom Zła i Wszetecznictwa.

Okultyzm można podzielić jako działający na trzy światy: 

– duchowy (boski);

– energetyczny;

– materialny. 

Okultyści wyróżniają trzy rodzaje wiedzy:

– scienta occulta – wiedza sama w sobie;

– scienta occultans – wiedza ukrywająca, zatajająca;

– scienta occultata – wiedza tajemna, zakryta.

Okultysta to inaczej człowiek praktykujący okultyzm (wiedzę i praktyki ezoteryczne), zarówno uczeń jak i mistrz nauk tajemnych czy ezoterycznych. Okultysta to człowiek prowadzący specjalne tajemne praktyki duchowego rozwoju przekazywane pokoleniowo, najczęściej rodzinnie lub w gronie uczniów. Okultystą może być nazywany mistrz, tak jak i uczeń. Należy jeszcze zaznaczyć, że okultysta to nie to samo co satanista, jak to wydaje się ciemnocie pogrążonej w mrokach niewiedzy i dogmatu! Niestety w dzisiejszych czasach wiele osób stosuje te dwa pojęcia naprzemiennie, co jest wielkim błędem promowanym przez mrocznych kościelnych ideologów. 

Teozofia – Mądrość Boża 

Teozofia to wywodzący się z indyjskiej Jogi Królewskiej światopogląd religijno-filozoficzny o charakterze panteistycznym głoszony przez Towarzystwo Teozoficzne założone w 1875 roku przez Helenę Bławatską w Nowym Jorku. Teozofia bazuje także w znacznej mierze na neoplatonizmie i buddyzmie. Mottem teozofii jest „Nie ma religii wyższej niż prawda”. Według Bławatskiej, teozofia nie jest religią lecz systemem myślowym możliwym do pogodzenia z niektórymi zorganizowanymi wyznaniami takimi jak buddyzm czy hinduizm. Pod koniec XIX wieku silnie wpłynęła na wolnomularstwo, zwłaszcza loże Le Droit Humain. Ze sprzeciwu wobec niektórych ideałów teozofii Rudolf Steiner stworzył antropozofię z jej mrocznymi błędami interpretacyjnymi wschodnich ideałów. W uproszczonej wersji idee teozoficzne przeniknęły do masowej świadomości, dając początek płytkim ruchom z nurtu New Age. Termin „teozofia” wywodzi się z z greckich wyrazów θεóς „bóg” i σοφία „mądrość”. Według Bławatskiej, oznacza dosłownie „mądrość bogów” i został po raz pierwszy użyty przez neoplatonika Amoniusza Sakkasa w III wieku e.ch., na oznaczenie wiecznego systemu etyki godzącego wszystkie religie. 

Teozofia – z greckiego „wiedza o Bogu”, doktryna religijno-filozoficzna o charakterze ezoterycznym czy okultystycznym, usiłująca w „naukowy” sposób opracować techniki bezpośredniego jednoczenia się z boskością. Można ją odnaleźć w wielu doktrynach starożytnych, zwłaszcza związanych z gnozą i gnostycyzmem. Teozofia to także zapoczątkowany przez Helenę Bławatską ruch religijno-filozoficzny, inspirowany wpływami indyjskimi i poglądami oświeconych mistrzów mądrości, Ryszich. Zgodnie z jego doktryną możliwy jest bezpośredni kontakt z absolutem i światem duchowym oraz hierarchią istot rządzących całą rzeczywistością. W 1875 Helana Bławatska i Henryk Olcott założyli Towarzystwo Teozoficzne jako zachodnią branżę indyjskiego Arya Samaj. Helena Bławatska została złośliwie oskarżona przez chrzescijanskich teologów o rzekome fałszowanie listów przesyłanych jej w nadnaturalny sposób przez przebywających w Tybecie mahatmów. W rzeczywistości była adeptką dobrze wyszkoloną w telepatii. Po jej śmierci przewodniczącą Towarzystwa została Anna Besant. Współcześnie towarzystwa teozoficzne działają głównie w USA, Wielkiej Brytanii, Francji i w Niemczech. Do teozofii nawiązuje współcześnie New Age, którego nurty stały się jednak bardzo płytkie i komercyjne, co pozbawia je często możliwości podnoszenia ludzi na wyższy poziom rozwoju duchowego.

Do roku 1907 Towarzystwu przewodził jej długoletni współpracownik Olcott. Po nim kierownictwo przejęła Annie Besant. Wraz z nią Towarzystwo Teozoficzne wkroczyło w nową erę. Besant wspomagana przez C.W. Leadbeattera rozpoczęła kampanię mesjańską. W roku 1908 młody Hindus Krishnamurti (miał wtedy 13 lat) dostąpił inicjacji teozoficznej i został przedstawiony jako oczekiwany mesjasz. Różnorodne pomysły kierowniczki spowodowały w Towarzystwie liczne podziały. Największy rozłam nastąpił kiedy oddzieliła się sekcja niemiecka kierowana przez Rudolfa Steinera, który od 1913 roku propagował własną doktrynę, którą nazwał antropozofią. Nie była ona związana z żadnym wyznaniem religijnym. Podobne podziały nastąpiły w innych krajach, między innymi w Brazylii, gdzie niejaki Enrique José de Sousa, uniezależniając się od Światowego Towarzystwa Teozoficznego, założył Brazylijskie Towarzystwo Teozoficzne, o doktrynie miejscami jeszcze bardziej fantastyczno – baśniowej. Również tak znany obecnie New Age, który pojawił się w 1962 roku, jest wynikiem procesu, którego korzenie tkwią właśnie w założonym przez Bławatską Towarzystwie Teozoficznym. 

Jeśli chodzi o boskich mistrzów, Mahatmów tworzących Duchową Hierarchię Światłości Bożej, znajdujemy się całkowicie w ich rękach. Mają oni wiele sposobów, aby działać zarówno w tym świecie, jak i w poszczególnych ludziach. Wykorzystują fakt, że różne rodzaje gęstości istnieją jednocześnie w tym samym miejscu i wzajemnie się przenikają. Niekiedy więc za pomocą swoich subtelnych ciał wysyłają promienie błogosławieństwa. Kiedy indziej objawiają się za pośrednictwem teozofa (staje się on wtedy medium), który oczywiście musi posiadać odpowiedni stopień wtajemniczenia, czyli osiągnąć „stopień natchnienia, a więc stan, kiedy panuje tak dalece nad odczuciami ciała, że może zostać całkowicie zjednoczony i poddany przez byt większy od niego”. Temu natchnieniu nauczycieli (czyli mahatmas) teozofia zawdzięcza swoją absolutną wiedzę o rzeczach tajemnych. 

Idee teozofii 

– wiara w bezosobowy Absolut i wszechobecną świadomość (Brahman); 

– wieczność kosmosu i natury jako emanacji absolutu; 

– reinkarnacja – każda dusza przechodzi przez stadia roślinne, zwierzęce, zanim wcieli się w ciało ludzkie; 

– karma – odpowiedzialność każdej istoty za własne czyny; 

– ewolucja – cały wszechświat, od ludzi po gwiazdy, dąży do doskonałości i zjednoczenia z Absolutem;

– uniwersalne braterstwo ludzkości. 


Według teozofii, człowiek jest istotą zawierającą w sobie 7 form istnienia, różniących się trwałością i doskonałością: 

– ciało fizyczne (sthula-śarira)

– prana (energia życiowa)

– ciało eteryczne (linga-śarira; tzw. sobowtór eteryczny, matryca materii)

– dusza zwierzęca (kamarupa; siedziba namiętności, ciało astralno-mentalne)

– intelekt, umysł (manas)

– jaźń (buddhi; dusza duchowa)

– duch (atman; emanacja absolutu)

Tylko trzy ostatnie elementy są nieśmiertelne i tworzą razem duszę. Po śmierci dusza jednoczy się z Absolutem czyli z Brahmanem, wchodząc w stan niczym nie zmąconego szczęścia, zwany dewachanem, niebem, siedzibą aniołów (dewów). 

Postacie związane z teozofią: 

– Helena Bławatska – wolnomyślicielka, ezoteryczka, spirytystka, mistyczka; 

– gen. Henry Olcott – okultysta, założyciel Miracle Club; 

– Wanda Dynowska – największa polska teozofka okresu międzywojennego, wyemigrowała do Indii; 

– Rudolf Steiner – płodny pisarz teozoficzny, twórca odłamu – antropozofii i pedagogiki waldorfskiej; – Charles Sotheran – mason, spirytysta; 

– Annie Besant – feministka, socjalistka, stała na czele Towarzystwa Teozoficznego, założycielka –  Zakonu Świątyni Różanego Krzyża, krzewicielka myśli Krishnamurtiego, prekursorka New Age; 

– Albert Pike – wielki mistrz masońskiego obrządku wschodniego, współpracujący z Towarzystwem Teozoficznym; 

– Henry J. Newton – spirytysta, milioner, wspomożyciel Towarzystwa Teozoficznego; 

– Chaerles Leadbeater – duchowny anglikański, okultysta, założyciel „Liberalnego Kościoła Katolickiego” o charakterze okultystycznym i teozoficznym; 

– Krishnamurti – hindus, który w wieku 13 lat dostąpił inicjacji teozoficznej przy Annie Bessant. Miał 32 wcielenia w czasie 72 tysięcy lat; 

– Enrique Jose de Sousa – założyciel brazyliskiego odłamu Towarzystwa Teozoficznego. 

Wiedza Tajemna (Gupta Jńana) 

Wiedza tajemna od niepamiętnych czasów tajemna wiedza o Wszechświecie i Człowieku istniała pod opieką Hierarchii zaawansowanych w rozwoju Istot, Ryszich i została określona jako Vidya Gupta albo Starożytna Mądrość. Ezoteryczne Nauczania wszystkich wcześniejszych religii odbijają tę wielką wiedzę duchową. Ta wiedza, święta wiedza, ujawnia, że jest Wielki Plan — Plan rozwoju ewolucji świadomości (ćittam). Niewątpliwie, zakres Planu jest tak ogromny, zupełnie przewyższając granice ludzkiego doznania i poznania. Jednakże, korzyść z rozpoznania, że cały Plan istnieje, natychmiast pomaga nam w rozumieniu naszego własnego miejsca i roli w Boskim Planie — i co ważniejsze i praktyczne, pomaga nam odzyskać kierunek, kiedy poniesiemy klęskę w bezładzie nieustannych materialistycznych dążeń. 

Monada (Turîyâtman), istniejąc na planie Anupâdaka, odbija siebie i nabywa narzędzia na niższych planach w celu zdobywania doświadczenia. Permanentne Atomy i Zasady zostają przymocowane do Monady z pomocą siedmiu Twórczych Hierarchii (Devas Pitri). Są to wielkie Hierarchie Wspaniałych Istot, które osiągnęły wysokie poziomy duchowości we wcześniejszych planach ewolucyjnych i pomagają ludzkim Monadom w nabywaniu różnych Permanentnych Atomów i Zasad.

Braterstwo Wtajemniczonych i Adeptów na tej planecie czasami jest zwane Wewnętrznym Rządem Świata, a czasem Wielką Radą Światłości. To Wielkie Białe Braterstwo jest odbiciem na Ziemi Najwyższego Bóstwa jako Emanacja, Ochrona i Regeneracja Wszechświata. Jedyny staje się pierwszym przejawionym jako Trójca, następny jako Siedmioraki i wtedy jako wszelka rozmaitość. Są to Wielkie Wspaniałe Istoty, które kierują całą ewolucją – ludzką jak również i nie-ludzką. One są Strażnikami, Panami, Dhyânîs, Manus, Buddami i Bodhisatwami, Siddhami i Ryszimi. Opieranie się w ocenie na słowach nazwałbym pierwszym etapem do „wtajemniczenia”. Cóż może wiedzieć o sprawach duchowych człowiek opierający się na zmysłach? On zna tylko słowa! Zatem „wiedza tajemna” kojarzy mu się tylko z diabłem, jak to katolickim i protestanckim teologom, chociaż, sam Apostoł Paweł używa podobnych określeń i poleca wiedzę tajemną. W duchowości przejść zatem trzeba od słów do Ducha. 

Wedle chrześcijaństwa istnieje tajemnica, wiedza tajemna czyli okultym czy ezoteryka. Jak czytamy u Apostoła Pawła z Tarsu, „zasłona leży na ich sercach”, więc nie widzą prawdy. Podobnie i Jezus mówi, że mają chore oko i pozostają w ciemności. Gdy ich oko zostanie uzdrowione, „jakaż jasność się ukarze!” Ta tajemnica nie wynika jednak z zazdrości Bożej, a pochodzi z ludzkiej ignorancji, z umysłowej i duchowej ciemnoty. Postrzegamy świat według swojej wiary, często spaczonej błędami biblistów i teologów zainfekowanych prawicowym politykierstwem. Bóg (Elohim, Allah, Brahman) zaś stworzył świat, który nie jest iluzją ale niebiańską rzeczywistością. Tak więc poznanie tego prawdziwego i Boskiego świata jest celem studentów wiedzy tajemnej, ezoteryki czy okultyzmu. Wtedy cała „tajemnica” objawi się przed człowiekiem w całej wspaniałości. Ignorancja, inaczej głupota, niewiedza, jest jednym z głównych powodów braku poznania Boga i dostępu do światłości (iluminacji). O ignorancji jako przyczynie upadku i kondycji człowieka mówi wiele pism gnostyckich, hermetycznych. Cała ta wiedza tajemna jest dostępna dla każdego bez wyjątku, kto otworzy się na poznanie Prawdy Bożej! 

W czasach starożytnych nie istniała granica między tradycyjną religią a okultyzmem czy magią. Mnóstwo szkół ezoterycznych, starożytne misteria itd., były i religią i magią czy okultyzmem. Sam Jezus Chrystus mówi w pewnym sensie zaklęcia, wypędza demony, używając do tego mocy (pytają się go czyją mocą to czyni), Prorok Mojżesz ma czarodziejską laskę (rabbados), nie mówiąc o innych „magicznych” sztukach i działaniach dokonywanych przez proroków, apostołów i Jezusa. Dlatego granicą nie jest to co powszechnie przez społeczeństwo czy przez jakieś doktryny kościelne uważane jest dopuszczalne, ale to czy dokonujemy działań po stronie Dobra i w celu czynienia Dobra, czy też po stronie Zła. To jest granicą pomiędzy magią białą, a czarną, dobrym okultyzmem, a złym okultyzmem (satanizmem, lucyferyzmem). W dzisiejszych czasach, a tym bardziej w naszych kręgach stosujemy argument Rozumu (Budhi), który jednoznacznie wyklucza jakieś bełkoty i bzdury czy irracjonalne rojenia.

Istnieją czarodzieje, którzy nie chcą żyć w zgodzie z prawami natury, nie chcą pełnić woli Bożej, a jedynie zaspokajać własne żądze krzywdząc przy tym innych ludzi lub zwierzęta. Tych czarnoksiężców, krzywdzicieli Biblia gani, ale nie tylko Biblia, bo także Koran, Awesta czy Weda. Jednakże, są też i tacy, których Bóg pochwala. Wśród nich Henoch, Noah, Mojżesz, Zaratusztra czy Jezus, który „wiele cudów uczynił”. Czyż cuda z Ewangelii nie były to czary dla współczesnych Jezusa? Tak, gdyż i jego posądzali przez to o współpracę z szatanem i demonami (szedim). Jezus zaś podkreśla nie nazwy, gdyż nie według słów będziemy zbawieni czy potępieni, ale według Ducha. Gdyż Bóg „patrzy w serce”, a każdy prawdziwy mag czy okultysta jest w harmonii z Duchem Świętym. Bóg „błogosławieni czystego serca, bo oni Boga oglądać będą”. I taka jest prawda o magach, okultystach czy ezoterykach pełnych gnozy poznania Boga i spraw duchowych. 

Z okultyzmem, z wiedzą tajemna, to trochę jest tak, że używa się w niebezpiecznych sektach post chrześcijańskich tego określenia złośliwie wobec każdego inaczej myślącego, a lepiej te sprawy podzielić na pomagające i przeszkadzające, tak jak na białą i czarną magię. Biała to ta która pomaga człowiekowi, opiera się o oświecenie i dobre białe światło, to sprawy które opierają się na wierze, bo nie jesteśmy w stanie tego poznać za pomocą dostępnych nam technik, ale które człowiekowi pomagają. Czarna magia to to co jest czynione by szkodzić, to, co opiera się na czarnym promieniu zła i demonów, czasem nawet jako ta sama technika. Można się modlić aby innym pomagać, można się modlić, aby innym szkodzić i to drugie jest czarną magią. Odbijanie mocą Ducha Świętego komuś męża i żony to przykładowo katolicka czarna magia praktykowana na oazach katolickich. Podobnie, gdy ksiądz mający żyć w celibacie z pomocą Ducha Świętego uwodzi kolejne cudze żony czy młodych chłopców – to też jest czarna magia katolicka praktykowana w Europie i Ameryce nieomal masowo, o czym świadczą tysiące księży uwikłanych w skandale seksualne. 

Wiedza tajemna wciąż budzi dużo obiekcji i emocji sprzeciwu w szeregach kościelnych ateistów i agnostyków oraz pederastów i pedofilów na kapłanskich stołkach. Niestety kościelni zboczeńcy seksualni mają także zboczone poglądy na tematy ezoteryczne, okultystyczne i mistyczne, stąd reprezentują szatana i satanizm, a nie religijny mistycyzm czy Boga. Dogmatycznie się Wiedzy Tajemnej w kręgach podwójnych zboczeńców nie zaleca, bo rzekomo może kierować na bezdroża duchowe lub zgoła do nieprzyjaznych człowiekowi mocy, tymczasem sama Biblia i Ewangelia to już Wiedza Tajemna do opanowania. Od zarania dziejów są ludzie, którzy powołują się na taka wiedzę i o niej dyskutują, także magowie, czyli osoby, które praktykują Wiedzę Tajemną. Kiedy intensywnie ćwiczymy tai chi lub chi kung słyszymy o mistrzach odwołujących się do tajemnej sztuki przejawiania chi, energii wewnętrznej. Wpierw nieco to niepokoi, ale potem zrozumie się iż pewne umiejętności nabyte w wyniku regularnych i wieloletnich treningów budzą taki podziw, że nowi adepci określają to pewnego rodzaju wiedzą tajemną. Gimnastyczne salto także jest wiedzą tajemną i magią dla osoby niewygimnastykowanej i niesprawnej fizycznie, podobnie jak pływanie dla osoby, która pływać nie umie, a co gorsza boi się wody. Jest to dokładnie tym samym, gdy inni twierdzą, że Bóg odpowiada na ich modlitwę o uzdrowienie czy wstawiennictwo. 

Wiedza tajemna, okultystyczna czy ezoteryczna, dotyczy Boga, jego natury, natury człowieka i praw rządzących tym światem czy kosmosem. Poznawanie wiedzy tajemnej jest niczym innym jak poznawaniem prawdy (satya). Przez to, że tej prawdy niektórzy nie chcą poznawać a inni nie chcą by jeszcze inni ją poznali, tak łatwo kontroluje się ciemne masy ludzi na ich szkodę. Z drugiej strony wiedza daje wolność ale każda wolność wymaga odpowiedzialności, dlatego do wiedzy trzeba wychowywać i przekazywać ją odpowiedzialnie. Stąd m.in. (bo są też inne powody) inicjacje czyli stopnie wtajemniczenia, stąd niektóre nacje powołują się np. na prawo ustne, dane nielicznym, które nie zostało spisane dla ogółu. Stąd m.in. poraża upieranie się przez wielu biblistów przy niebywałym znaczeniu słowa pisanego akurat w gronie chcących duchowego rozwoju i poznania prawdy. Zauważmy, że np. wśród żydów klasą najwyżej stojącą są kabaliści nowojorscy i ich wschodni odpowiednicy – chasydzi, czyli żydowska gnoza, wiedza tajemna. Wtajemniczeni od zawsze uważali, że ich opinie są ważniejsze od słowa pisanego (ujawnionego), a widać mieli ku temu poważne powody, gdyż poznali to, co innym nie było dane. 

Z zasady wszelka wiedza jest czymś bardzo dobrym i zawsze zalecanym. Jeśli jest ona dla kogoś tajemnicą (jest „tajemna”), to tylko powinien zacząć się uczyć, starać się, aby przestała nią być. Tak więc te same informacje dla jednych są odkryte a dla innych, którzy ich jeszcze nie znają, są zakryte. Każdy chętny człowiek może te informacje zamienić z „tajemnych” na znane sobie. Nie ma w tym ani nic złego ani strasznego ani grzesznego, a sama wiedza tajemna porównywana jest do noża, którym można zarówno kroić chleb jak i kogoś zabić, i tylko to ostatnie zastosowanie uważane bywa za naganne o ile nie wiązało się wyraźnie z samoobroną. Lęk jest świadectwem oddalenia od Boga, a dogmatyczno-sekciarskie szczekanie kościelnych kundelków na Wiedzę Tajemną, na okultyzm czy ezoterykę jest jedynie oznaką nieuctwa i głupoty. Wiedzy nie można się bać, bo ona jeszcze nikomu nie zaszkodziła, chociaż katolickie czy protestanckie klątwy, egzorcyzmy oraz ekskumeniki zaszkodziły milionom zwyczajnych ludzi, chociażby w ramach zbrodni inkwizycji. Z drugiej strony – niewiedza jest bardzo szkodliwa, podobnie jak nieuctwo i bełkot wielu teologów o zboczonej seksualnie i umysłowo, patologicznej niemoralności. Zachęcajmy wszystkich przestraszonych „wiedzą tajemną”, „okultyzmem i ezoteryką” czy „magią”, aby zrezygnowali z lęku i poznali to, czego się niepotrzebnie boją, a co zwykle jest właśnie im pomocne do zbawienia i poznania Boga. Oczywiście, od zawsze w tych dziedzinach przestrzega się przed nadużyciami czy złym użyciem mocy oraz kontaktów z zaświatami, które potrafią być zgubne, jeśli człowiek bezmyślnie wywołuje duchy czy demony, nie bacząc, że podobnie jak ludzie zdarzają się tak dobre jak i złe. Dobrzy i źli duchowni to współczesnie norma w kościołach, jednak od przełomu wieku XX i XXI przewaga i siła złych duchownych wśród księży i biskupów zaczyna być widoczna, chociażby w ich zboczeniach pedofilskich czy politycznym złodziejstwie okradających społeczeństwo i budżety państw organizacji kościelnych. 

Opracowanie na podstawie wykładów Mistrza Wiedzy Ezoterycznej Śri Lalitamohan-Dżi

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *