SZAŁWIA LEKARSKA W MEDYCYNIE I MAGII
Doceniwszy całe bogactwo szałwii lekarskiej, Międzynarodowe Stowarzyszenie Ziołolecznictwa wybrało ją w 2001 roku „ziołem roku”. W greckiej mitologii była symbolem zdrowia i długowieczności. Legenda głosi, że odkrył ją Asklepios i przez pewien czas za jej pomocą przywracał życie zmarłym, co bardzo irytowało władcę podziemi Hadesa. Poskarżył się on Zeusowi, iż bezczelny lekarz wykrada mu poddanych, Gromowładny ukarał więc Asklepiosa – Mistrza i Bóstwo Uzdrawiania oraz Medycyny, rażąc go piorunem. I tak wiedza o tym, jak stosować szałwię, by pokonać śmierć, zaginęła – mityczny lekarz zabrał ją do grobu, a ludzie jakoś nie odzyskali pradawnej receptury. Ludzie szybko odkryli lecznicze właściwości szałwii, a jeszcze wcześniej uczyniły to zwierzęta – zaobserwowano na przykład, że przy rozmaitych dolegliwościach szałwię wyszukują i zjadają lwy. W Egipcie kojarzono szałwię jako święte ziele Bogini Izis, podobnie i wśród druidów celtyckich szałwia znana była zielem Wielkiej Bogini.
Szałwia lekarska (Salvia officinalis L., ang. Sage, ros. Szałwija, hindi: Sefakus, Sefakuss, Sephakus, Salvis) – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych (Lamiaceae), bylina. Pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego (Albania, Jugosławia, Grecja, Włochy), ale rozprzestrzeniła się gdzieniegdzie również poza tym obszarem. Jest uprawiana w wielu krajach świata. Jej nazwa łacińska wywodzi się od łacińskiego salvus oznaczajacego zdrowie lub od słowa salvo (leczyć, ratować). Dokładniej nazwa salvia pochodzi od łacińskiego słowa „salvare”, co oznacza leczyć, zbawiać, ratować. Szałwia lekarska to półkrzew. Kwitnie od maja do czerwca. Rośnie na słonecznych zboczach i skałach, na glebach bogatych w wapń i w miarę wilgotnych. Odmianą szałwii lekarskiej jest szałwia muszkatołowa, kwitnąca na niebiesko lub czerwono, bardzo popularna w Anglii.
Theophrastus (Teofrastus) pisał o dwóch różnych szałwiach, jednej dzikiej podkrzaczastej zwanej sphakos (sfakos) oraz o podobnej roślinie uprawnej zwanej elelisphakos. Walafrid Strabo opisał szałwię w poemacie Hortulus i używał jej starej greckiej nazwy ‘lelifagus’. W wiekach średnich używano nazwy Sage salvatrix – Mędrzec zbawiciel. W Indii uprawiana najbardziej w stanie Jammu (Dżammu) na północy kraju. W indyjskich językach znana jako Sefakus (Hindi), Salvi tulasi (Malayalam), Dharba (Telugu), Bui tulasi (Bengali), Kammarkas (Marathi), Sathi (Punjabi)…
Cenne właściwości szałwii były dobrze znane starożytnym medykom, Pliniuszowi Starszemu, Hipokratesowi i Galenowi, a później Awicennie. Dawni Grecy sporządzali lekką “herbatkę grecką” czyli napar szałwiowy. Południe Europy nazywa szałwię “świętym zielem”, a herbatkę z szałwii zwie się “herbatą europejską”. W starożytności była symbolem zdrowia i długowieczności. Egipcjanie dodawali ją do pokarmów, by zwiększyć liczebność populacji po epidemiach, zatem wskazana jest dla poprawy dzietności. Starożytni Rzymianie uważali ją za świętą, miała strzec ich zdrowia i cnót domowych. Grecy i Rzymianie stosowali ją przeciwko problemom ze wzrokiem, utratą pamięci (demencją) oraz przy ukąszeniach jadowitego węża (żmiji). Jeden ze średniowiecznych przyrodników, Albert Wielki, twierdził nawet, że szałwia może czasem wskrzeszać zmarłych, zatem bywa podawana w czasie agonalnym jako kilka/naście kropel soku czy mocnego naparu do ust, także przeciera się oczy i daje kropelki na nozdrza póki pacjent oddycha.
Współczesne medyczne preparaty złożone zawierające liście szałwii to: Septosan, Vagosan, Diabetovit, Dentosept (płukanka), Gastrogran (granulat). W Niemczech produkuje się krople Salvyasat i preparat Sweatosan. We Francji produkowane jest wino szałwiowe. Szałwia to roślina ozdobna nadająca się na rabaty. Jest także wykorzystywana w przemyśle kosmetycznym z powodu zawartości olejków eterycznych. Szałwia znana jest w Polsce co najmniej od kilkuset lat. Od dawna uważano ją za lek uniwersalny i przypisywano znaczne właściwości lecznicze. Szałwia od starożytności była symbolem zdrowia i długowieczności, lekarstwem przeciwko stu chorobom.
Zalecana w następujących dolegliwościach: nieżyt żołądka i jelit, biegunka, stany zakażeniowe i zapalne przewodu pokarmowego, ból brzucha, odbijanie, zaburzenia trawienne na tle nadmiernej fermentacji, nudności, wymioty, nieżyty układu oddechowego i moczowego, przeziębienie, schorzenia skórne, poty nocne i nadmierne pocenie się, choroby alergiczne, cukrzyca, niemiły zapach z ust, stany zapalne i ropne gardła oraz jamy ustnej, bóle wątroby i trzustki, zapalenie przydatków, upławy.
Szałwia hamuje rozmnażanie się bakterii Gram – dodatnich oraz Gram – ujemnych (nawet tych, które są odporne na antybiotyki), jednocześnie niszcząc różnorakie grzyby i wirusy. Szałwia unieczynnia toksyny bakteryjne. Szałwia niweluje również kiepski stan dziąseł, przejawiający się w różnego rodzaju zapaleniach oraz problemy przyzębia np. podczas pojawienia się pleśniawki. Dzięki systematycznym piciu naparów z szałwii można pozbyć się również trądziku oraz łojotoku skóry, a nawet łuszczycy. W ten sposób możemy również pozbyć się kłopotów z jamą ustną, czyli niwelować na przykład nieświeży oddech. Olejek z ekstraktem tej rośliny można także wcierać w skórę głowy podczas odczuwania bólu oraz depresji, ponieważ dzięki swojemu aromatowi złagodzi dyskomfort oraz poprawi samopoczucie. Szałwia pomaga również w schorzeniach związanych z tarczycą, stosowana jest przeciwko nadczynności tarczycy.
Najnowsze badania potwierdzają również znaną od lat zdolność szałwii do unieczynniania różnego rodzaju toksycznych związków. Dzieje się tak na drodze zwiększania zdolności do utleniania ksenobiotyków w wątrobie, co pozwala na sprawniejsze metabolizowanie większych ich ilości, bez uszkodzenia komórek tego narządu. Z tego wynika również hepatoprotekcyjne działanie rośliny. Szałwia dostarcza rekordowych ilości witaminy B1, a jednym z objawów niedoboru witaminy B1 są krótkotrwałe zaniki pamięci. Współczesne badania potwierdziły, iż dzięki przyspieszeniu krążenia krwi w całym organizmie szałwia usprawnia funkcjonowanie mózgu. Wiadomo, że dobrze ukrwiony, a zatem dobrze odżywiony i natleniony mózg czy inny narząd wydajniej działa. Herbatka z szałwii to znakomity napój dla wszelkiego rodzaju myślicieli, a przecież także poprawia zdolność koncentracji.
Źle gojące się rany i wrzody zadziwiająco szybko zamykają się pod wpływem okładów z mocnego naparu szałwii. Niejednokrotnie takie okłady okazały się skuteczne w leczeniu uporczywej egzemy i grzybicy skóry. Pomagają w stłuczeniach i kontuzjach. Anglicy uważają kompresy z szałwii za najlepsze remedium na naciągnięte ścięgna: garść liści szałwii świeżych lub suszonych polecają zalać octem, zagotować i przykładać na bolące miejsce okład tak gorący, jak tylko można wytrzymać. Kąpiele w naparze z liści szałwii cudownie koją nerwobóle, bóle mięśni, kości i stawów. Szałwia stosowana zewnętrznie działa ściągająco, bakteriobójczo, wzmacnia skórę, goi blizny.
Szałwia powstrzymuje krwawienia z przewodu pokarmowego i zmniejsza przepuszczalność naczyń włosowatych, zatem warto napić się herbatki szałwiowej przed zabiegami operacyjnymi! Szałwia jest korzystna w leczeniu chorób wątroby przebiegających z upośledzonym wytwarzaniem żółci lub po toksycznym uszkodzeniu wątroby. Kompresów z szałwii używa się przeciwko czyrakom. Szałwia ułatwia poród, jednak w czasie ciąży może spowodować poronienie, jeśli ciąża jest słaba i wymaga podtrzymywania. Dawniej szałwię polecano również w bólach kręgosłupa, napadach padaczkowych oraz nadmiernym zmęczeniu i senności. Stosowane wewnętrznie wyciągi z liści szałwii wpływają hamująco na wzrost obecnych w przewodzie pokarmowym bakterii saprofitycznych i przeciwdziałają nadmiernej fermentacji jelitowej.
Ogromna różnorodność obecnych w liściach szałwii związków biologicznie czynnych sprawia, że surowiec należy do leków roślinnych o bardzo wszechstronnym działaniu. Szałwia jest ponadto surowcem niezastąpionym w wielu schorzeniach dotyczących przewodu pokarmowego. Jak wykazują najnowsze badania naukowe przeprowadzone przez naukowców Uniwersytetu Medycznego w Teheranie liście szałwii lekarskiej dzięki zdolności hamowania acetylo-cholino-esterazy mogą być potencjalnym źródłem nowego leku roślinnego wykorzystywanego w leczeniu z choroby Alzheimera.
Stara medycyna naturalna, w tym Awicenna uważa, że szałwia ma naturę gorącą i suchą, zatem leczy z wszelkich chorób o naturze przeciwnej, zimnej i wilgotnej.
Magiczna szałwia lekarska
Do XVII wieku w Europie powszechnie uznawano także tajemniczą moc magiczną szałwii, dzięki której roślina miała chronić przed febrą, demonami i wszelkimi nieszczęściami, osłaniać człowieka przed działaniem złych duchów, demonów i sił nieczystych, których oddziaływanie neutralizowała bądź zmniejszała. Wiele innych kultur, w tym indyjska i tybetańska, widziało w szałwii magiczne ziele, które przynosiło zdrowie, długowieczność i płodność. Tak jak w medycynie, także i w magii, szałwia ma działanie oczyszczające i uzdrawiające. Sama bądź w połączeniu z innymi roślinami i ziołami, jest stosowana jako kadzidło oddalające duchy, byty astralne i inne zanieczyszczenia, używana przede wszystkim przy rytuałach oczyszczających i ochronnych.
Najprostszym rytuałem z użyciem szałwii, który może zrobić każdy z nas, jest proste oczyszczenie domu. Do kadzielnicy bądź innego żaroodpornego naczynia wsypujemy wysuszone liście szałwii a następnie podpalamy. Gdy zaczyna unosić się dym, bierzemy naczynie i obchodzimy z nim pomieszczenie od strony prawej do lewej, najlepiej okrążając wielokrotnie pokoje w prawą stronę. Następnie pozwalamy spalić się ziołom przez około godzinę; później wyrzucamy je, a dom porządnie wietrzymy. Do dziś w krajach arabskich wierzy się, że to jedna z roślin, która zapewnia długowieczność i odporność na choroby oraz wypędza złe duchy. Nawet u nas mówiono: „Złe tego nie ubodzie, u kogo szałwia w ogrodzie”.
Oczyszczanie za pomocą szałwii, jest wręcz podstawowym szamańskim i uzdrowicielskim narzędziem. Z wyjątkowych mocy tej rośliny korzystamy, kiedy czujemy, że do naszego życia wkradły się jakieś niepożądane siły, złe moce czy chorobotwórcze bakcyle. Stosuje się ją również profilaktycznie przed każdym rytuałem szamńskim lub magicznym, ponieważ pomaga oczyścić się z tego, co nagromadziło się w nas przez cały dzień przeżyć czy pracy. W trakcie rytuału oczyszczenia szałwią umysł musi przestawić się na zupełnie inne myślenie i pozbyć się rzeczy, które mogą rozpraszać. Czasami są to jakieś błahostki, ale podczas rytuału lub duchowej podróży przechodzimy do Świata Duchów, który wymaga od nas pełnej uwagi. Wszelkie nasze błędy mogą odbić się na nas w nieprzyjemny sposób, gdyż nie wszystkie Duchy są dla ludzi przyjazne z natury, bez odpowiedniego nastawienia i wsparcia Mistrza czy Ducha Przewodnika takie rytuały mogą się źle skończyć.
Szałwię przygotowujemy sami ze swojej własnej hodowli lub kupujemy w dobrym sklepie zielarskim czy ezoterycznym. Im grubiej posiekana tym lepiej. Taką szałwię należy włożyć do jakiegoś żaroodpornego naczynka (używamy kociołka lub trójnoga, piramidki do agnihotry) i lekko rozżarzyć za pomocą zapałki czy zapalniczki. To ważne, żeby szałwia się nie paliła, ale żarzyła. W szamanizmie i uzdrawianiu duchowym istnieje ogromna różnica pomiędzy żarem i żywym ogniem, chociaż oba to manifestacje tego samego żywiołu. O ile żar dodaje nam spokojnego i przyjemnego ciepła, to ogień niekontrolowany spala wszelkie zasłony i maski, które wokoło siebie tworzymy. Nie zawsze jesteśmy przygotowani na zetknięcie się z pozbawionym złudzeń światem i z niezafałszowaną wizją samego siebie, stąd lepiej sięgać po ogień w bardzo szczególnych okolicznościach. Dobrzy uzdrowiciele i przedstawiciele Białej Magii mogą jednak swobodnie używać Ognia, w odróżnieniu od szamanów i czarnoksiężników.
Dym wydobywający się z rozżarzonej szałwii należy skierować na siebie lub przedmiot, który chcemy oczyścić. Możemy zrobić to ręką, jednak o wiele lepiej, jeśli będziemy mieć przygotowane specjalne na ten cel ptasie pióra. Używamy takich znalezionych podczas swoich medytacji czy spacerów w lesie i służą nam wyłącznie rytualnemu oczyszczaniu. Pióra same w sobie również mają moc odpędzania złego, a w połączeniu z szałwią, szybko pomagają osiągnąć odpowiedni stan. Należy poddać się działaniu dymu szałwiowego. Powinniśmy poczuć jego oczyszczające właściwości w fizyczny sposób. Nasz umysł powinien się odprężyć i uspokoić. Gdy ciężko jest się nam skupić, możemy sobie pomóc wizualizując ciemną energię, która ucieka z naszego ciała i odchodzi daleko od nas, tam skąd przyszła, do tych, którzy ją przysłali.
Możemy kontynuować oczyszczanie tak długo, jak pali się szałwia, jednak zwykle poczujemy moment, w którym możemy już skończyć. Odłóżmy wówczas szałwię w spokojne, bezpieczne miejsce i pozwólmy się jej wypalić. Zwykle nie powinno to zająć jednorazowo więcej jak 5-15 minut, ale może trwać i kilka godzin, jeśli miejsce czy osoby są bardzo zanieczyszczone. Rytuał oczyszczający z szałwią, jest bardzo prosty, nie wymaga wielu umiejętności i może być stosowany przez każdego, kto czuje taką potrzebę. Usunie on pewne negatywne energie nie zlikwiduje jednak poważniejszych problemów, jak obecność rozłożonego czy zagubionego ducha – nie wyzbędziemy się również głębokich psychicznych blokad. Wówczas potrzebna jest zwykle pomoc kogoś bardziej doświadczonego, a czasami po prostu chęć rozwoju i pracy nad sobą. Każdy gatunek szałwii nadaje się do oczyszczania, szczególnie szaławia lekarska oraz szałwia biała.
Wiedziano niegdyś, że liście szałwii lekarskiej dają ludziom zdolność widzenia duchów, istot z zaświatów. Stara angielska legenda ludowa głosi, że jeśli panna na wydaniu wyjdzie o północy do ogrodu w wigilię Zaduszek i zerwie dwanaście liści szałwii, ujrzy w mroku widmową postać przyszłego męża. W Europie szałwia była zielem łatwym do zdobycia, powszechnie spotykanym. Inaczej w Chinach, gdzie kiedyś nie rosła – lekarze chińscy szybko docenili jej lecznicze właściwości i nim ją tam wyhodowali, płacili za skrzynkę szałwii aż trzema skrzynkami doskonałej herbaty! Do dziś jest to roślina mająca ogromne znaczenie w chińskiej medycynie.
Szałwia do Polski dotarła z południa Europy stosunkowo późno, bo dopiero w XVI wieku, sprowadzona przez benedyktynów i cystersów – niemal natychmiast jednak zrobiła prawdziwą furorę i jako lek, i jako remedium na złe czary. Zjadanie szałwiowych listków chronić miało podróżnych przed groźnymi przygodami, a wkładanie ich dzieciom do kołysek, a także kąpanie maluchów w naparze z tego ziela nie dopuszczać do nich złych duchów i zmór. Leczono zaś nią niemal wszystko. Wierzono na przykład, że 3 listki szałwii rankiem żute uchronią na cały dzień przed dżumą i morowym powietrzem.
Wedle legend Bóg nagrodził szałwię, obdarowując tę magiczną i leczniczą roślinę umiejętnością niesienia ulgi chorym oraz mocą chronienia przed złym okiem, urokami, złymi duchami, demonami i czarownicami. Między innymi dlatego tak chętnie hodowano ją w ogródkach – domu, przy którym rosła, i jego mieszkańców nie imały się żadne nieszczęścia. Nie wolno jednak było dopuścić, by uschła na grządce bo stanowiło to fatalny omen.
W Niemczech świeżej szałwii nie mogło zabraknąć zwłaszcza na przełomie kwietnia i maja podczas Nocy Walpurgi. Kobiety maiły nią okna i progi domów, bo nie dawała przystępu czarownicom i czarnoksiężnikom, wiły też z jej ziela wieńce, które wkładały, wychodząc z domu, by ich diabeł nie omamił i nie zwabił na satanistyczny sabat. Kiedy w rodzinie jest jakiś satanista, wampir abo inaczej złoczynna osoba, należy mieć dużo szałwii, spożywać szałwię, dom okadzać szałwią.
Tradycyjne zastosowania medyczne szałwii
Szałwia lecznicza to roślina lecznicza. Znana już w starożytności jako roślina lecznicza, a także magiczna, pomocna w odczuwaniu zła i neutralizowaniu złych, szkodliwych wpływów. Grecy i Rzymianie stosowali ją jako lekarstwo na ukąszenia węża, problemy ze wzrokiem, utratę pamięci czyli przeciwko demencji. W średniowieczu stosowano ją jako lek przeciwko przeziębieniu, gorączce, padaczce, chorobom wątroby i zaparciom. Szałwia hamuje krwawienia z uszkodzonych naczyń. Uważano ją również za afrodyzjak. Arabscy uczeni medycy twierdzili, iż spożywanie szałwii przedłuża życie. W starożytnym Rzymie zbiorom szałwii jako rośliny magicznej towarzyszyły określone zwyczaje.
Szałwia lekarska posiada dosyć silne właściwości przeciwutleniające, które pomagają w opóźnianiu procesu starzenia się redukując szkodliwe działanie wolnych rodników. Szałwia lekarska sprzyja zachowaniu zdrowej długowieczności! Pliniusz Starszy polecał ją przeciw znużeniu i senności, zaś Aerios z Amidy, grecki medyk z VI wieku, jako środek na podtrzymywanie ciąży, leczenie z niepłodności i różne przypadłości kobiece. W czasie ciąży podawano jednak bardzo małe dawki, gdyż duże dawki mogą powodować poronienie. Szałwię traktowano jako panaceum i nazywano „różdżką życia”. W XVII wieku w Chinach była tak cenioną przyprawą, że kupcy wymieniali jedną skrzynkę szałwii za trzy skrzynki herbaty. Szałwia była i jest stosowana w stanach depresyjnych i w stanach ogólnego osłabienia organizmu.
Świeżym albo suszonym liściem szałwi wycierać zęby co ranka, tak dla zachowania białości i zmocnienia onych, jak też dla oddalenia niemiłej woni czyli dla pozbycia się cuchnienia z ust. Odwar tychże liści służy bardzo skutecznie do płukania gęby i gardła w rozwolnieniu (stanach-zapalnych, krwawieniach, chwianiu się zębów) dziąseł, zapaleniu gardła i języka, w grzybku i psuciu się gęby (cuchnieniu z ust). Słaba herbatka z szałwi z dodatkiem mleka stanowi wzmacniający nerwy napój. W dychawicy (astmie) można wdychać dym z szałwi podobnie jak z podbiału czyli warto okadzać pomieszczenie. Dzieciom można usta smarować sokiem szałwi (lub mocnym odwarem) zapobiegając wyrzucaniu krost. Szałwia z przyrodzenia więc swego osobliwie nerwy wzmacnia, pamięć dobrą utrzymuje, a w nerwach osłabionych dziwnie pomocna się okazuje.
Napar z szałwii lekarskiej działa przeciwzapalnie i antyseptycznie, osłaniająco i przeciwcukrzycowo, obniżając poziom cukru we krwi. Napar z szałwii pobudza wydzielanie soku żołądkowego, łagodzi bóle brzucha i wzdęcia, wzmaga perystaltykę jelit. Wspomagająco stosowany w zaburzeniach wątrobowych. Pomaga w zredukowaniu nadmiernego pocenia się, może wzmagać krwawienia miesiączkowe. Zewnętrznie zaleca się szałwię do płukania gardła i dezynfekcji jamy ustnej w stanach zapalnych oraz w ropnym zapaleniu dziąseł. Stosowana także do kompresów przy łagodnych stanach zapalnych skóry i otarciach naskórka. Znana w Polsce od kilkuset lat jako lek uniwersalny szałwia, posiadająca liczne właściwości lecznicze, dorobiła a się swojego „własnego” przysłowia: ”tego kostucha nie ubodzie, u kogo szałwia w ogrodzie”. Zaś w łacińskim dziele „O zachowaniu zdrowia” tak o niej pisano: „Szałwija nerwy wzmacnia i leczy rąk drżenie/ silną febrę przemoże i ciała bezwładnienie (…) Za taką ważną pomoc i przysługę wielką/ Szałwiję nazywa poczęto słusznie… Zbawicielką!”
Typowe działanie szałwii poprawia pracę układu trawiennego, obniża poziom cukru we krwi, a napary z szałwii łagodzą zapalenia gardła i skóry. Ponadto działa kojąco przeciwko depresji, zmęczeniu, wyczerpaniu. Napar z szałwii stosuje się przy nadmiernym poceniu nocnym, zwłaszcza u gruźlików i neurotyków. Dzięki bakteriobójczym właściwościom stosuje się szałwię także zewnętrznie do płukania jamy ustnej, gardła, przy ropnym zapaleniu dziąseł, pleśniawce i przy anginie. Napar z szałwii stosuje się także do okładów na trudno gojące się rany, owrzodzenia żylakowate nóg a także jako dolewkę do kąpieli w chorobach reumatycznych, wysypkach i innych schorzeniach skórnych. Herbatka z liści przeciwdziała biegunce, służy też do irygacji pochwy w upławach. Dalej jest także (słabym) środkiem przeciwgrzybiczym, oraz przeciwkaszlowym, łagodzącym dolegliwości występujące w okresie menopauzy, skutecznym w ślinotoku. Napar z liścia szałwii powoduje zmniejszenie laktacji, co jest bardzo przydatne przy zapaleniach piersi – może doprowadzić do całkowitego zaniku pokarmu. Stosowana w stanach zapalnych błon śluzowych przewodu pokarmowego, także połączonych z mikrokrwawieniem.
Szałwia lekarska to roślina lecznicza, przede wszystkim działa przeciwzapalnie na skórę i błony śluzowe. Stosowana zewnętrznie w postaci wyciągów wodnych, płukanek, przecierań i kąpieli pomaga leczyć liczne dolegliwości skórne, takie jak wypryski, drobne skaleczenia, otarcia, wrzody i czyraki, pomaga przy nieżytach jamy ustnej, dziąseł i gardła, pleśniawkach i anginie oraz upławach i stanach zapalnych dróg rodnych. Szałwia stosowana wewnętrznie – w formie naparów i nalewek – ułatwia trawienie, przeciwdziała nadmiernej fermentacji jelitowej i biegunkom, działa wiatropędnie. Hamuje też nadmierne pocenie i nadmierną laktację u matek karmiących, wykazuje słabe działanie żółciopędne i estrogenne pobudzając miesiączkowanie.
Prostym i szybkim sposobem na złagodzenie swędzenia oraz opuchnięcia spowodowanego przez ugryzienie owada jest zerwanie kilku świeżych liści szałwii lekarskiej, następnie zmiażdżenie ich lub żucie przez kilka sekund. Zmiażdżone lub przeżute liście miesza się z niewielką ilością śliny i tak sporządzoną papkę nakłada się wprost na miejsce, w którym doszło do ukąszenia przez owada. Papkę ziołową można przymocować paskami taśmy klejącej w celu utrzymania jej w miejscu ukąszenia owada.
Herbatka sporządzona z liści szałwii lekarskiej przynosi ulgę w przypadku bólu gardła, utraty głosu, zapalenia migdałków, jak również pomaga w usunięciu nadmiaru flegmy w zatkanych flegmą płucach. Sposób sporządzenia takiej herbatki ziołowej wygląda następująco: zaparzać 2 łyżeczki suszonych lub świeżych liści szałwii lekarskiej w 1 ¼ szklanki wrzącej wody przez około 35 minut. Następnie wywar przecedzić i dodać (jak to chce) odrobinkę miodu. Herbatkę pić po pół szklanki co kilka godzin. Herbatką ziołową z liści szałwii lekarskiej płuka się także podrażnienia, bóle gardła. Przed płukaniem gardła do wywaru dodać ¼ łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z limonki.
Szałwia lekarska to wspaniały, naturalny środek leczniczy przy wszelkiego rodzaju swędzeniach, spowodowanych na przykład alergiczną reakcją na nieznaną substancję, z powodu nadmiernej nerwowości, łuszczycy lub egzemy lub jakiegokolwiek kontaktu z trującymi roślinami takimi, jak trujący bluszcz czy sumak.
Szałwia lekarska to dobry sposób na siwiejące włosy, a i dużo bezpieczniejszy ponieważ nie zawiera środków chemicznych, tylko same naturalne składniki. W dużej ceramicznej misie wymieszać 2 czubate łyżki suszonej szałwii z taką samą ilością czarnej herbaty lub herbaty „orange pekoe”. Następnie połowę misy wypełnić wrząca wodą. Zakryć talerzem lub folią aluminiową i wstawić do średnio nagrzanego piekarnika (190°C) na około kilka godzin. Następnie misę wyjąć z piekarnika, pozostawić do ostudzenia, zawartość dobrze wymieszać i przecedzić. Potem bierzemy niewielką ilość przygotowanego naparu i wcieramy go głęboko, aż w korzenie włosów 4 do 5 razy dziennie. Dosyć wcześnie zauważymy, że siwizna zacznie znikać, ponieważ włosy będą stawały się ciemniejszego koloru. Po intensywnym wcieraniu naparu z szałwii lekarskiej, powinien on być następnie używany umiarkowanie, tzn. raz lub dwa razy tygodniowo. Wiele osób, które spróbowało tej kuracji sądzi, że zauważyło nawet niewielki wzrost włosów w miejscach, które były łyse lub co najmniej są w stanie stwierdzić, że napar ten poprawił wygląd ogólny włosów. Napar ten można wzbogacić dodając do niego 3 łyżki ginu lub rumu, co tym samym przedłużymy jego ‘’używalność’.
Z początkiem XXI stulecia obserwuje się zwiększoną liczbę mądrych i rozsądnych matek, które decydują się na karmienie swoich niemowląt piersią. Karmienie piersią jest nie tylko wygodne, ale także zdrowe i pożyteczne dla ogólnego rozwoju i zdrowia niemowlęcia. Dzieci karmione piersią są bardziej odporne w późniejszym życiu na wszelkiego rodzaju alergie, jak również choroby wieku dziecięcego są lepiej znoszone. Jednakże, gdy etap karmienia piersią dobiega końca, wiele matek nie wie, jak prawidłowo powstrzymać wypływ niechcianego mleka. Szałwia lekarska w tym przypadku przychodzi z pomocą. Otóż picie ciepłej herbatki z szałwii lekarskiej po 2 szklanki dziennie przez tydzień osuszy dopływ mleka dosyć skutecznie. Herbatkę przygotowywuje się przez doprowadzenie do wrzenia około 250 ml wody. Następnie do wody dodaje się 8 łyżeczek suszonych lub świeżych liści zioła i to wszystko zaparza się przez 45 minut pod przykryciem. Odcedzić, dodać trochę miodu i pić.
Szałwia lekarska to cenne i pomocne zioło w leczeniu nieregularnych i skąpych miesiączek. Picie naparu z zioła powoduje zwiększenie wypływu krwi miesiączkowej. Pomimo tego, że właściwości hormonalne szałwii lekarskiej nie są do końca całkowicie zrozumiałe, nie ma wątpliwości, że zioło to łagodzi dolegliwości związane z okresem menopauzy. I tak szałwia lekarska obniża częstotliwość występowania potów, jak również ilość uderzeń gorąca, pomaga organizmowi lepiej przystosować się do zmian hormonalnych, związanych z procesem menopauzy. Szałwia lekarska jest także zalecana przeciwko bólom miesiączkowym, braku miesiączek, bezpłodności oraz przeciwko problemom związanym z okresem przekwitania. Zioło to posiada właściwości stymulujące macicę, dlatego też jest używane podczas porodu, jak również pomaga w wydaleniu łożyska.
Szałwia lekarska jest wspaniałym środkiem leczniczym w przypadku przeziębienia, gorączki i powinna być zastosowana, jak tylko poczujemy, że „coś nas bierze”. Szałwia lekarska łagodzi także zapalenie migdałków, zapalenie oskrzeli, astmę, katar oraz zapalenie zatok. Jej właściwości ściągające, jak również wykrztuślne pomagają organizmowi wydalić flegmę z płuc i tym samym zmniejszyć katar. Herbatka sporządzona z szałwii lekarskiej jest używana do inhalacji, która pomaga w oczyszczaniu dróg oddechowych organizmu. Szałwia lekarska wzmacnia system odpornościowy i pomaga w zapobieganiu różnorodnym infekcjom, jak również „trzyma z dala” wszelkie choroby autoimmunologiczne.
Naparów z szałwii lekarskiej używa się również do okładów na trudno gojące się rany skórne oraz brzydko wyglądające owrzodzenia, przy oparzeniach I stopnia oraz przy czyrakach. Osoby cierpiące na bóle reumatyczne, do kąpieli mogą dodawać napary z szałwii lekarskiej. Zioło to jest często stosowane do irygacji pochwy w przypadku upławów. Szałwia lekarska to tradycyjne zioło używane w leczeniu astmy. Suszone liście zioła wciąż wchodzą w skład różnych mieszanek ziolowych, z których robi się preparaty przeznaczone dla osób cierpiących na astmę.
Szałwia lekarska jest wspaniałym środkiem wzmacniającym układ pokarmowy. Zawarte olejki eteryczne w ziele posiadają działanie relaksujące na mięśnie gładkie układu trawiennego. Olejki eteryczne razem z substancjami gorzkimi (goryczki) pobudzają apetyt oraz ulepszają proces trawienia. Szałwia lekarska wspomaga wydzielanie soków żołądkowych oraz żólci, łagodzi bóle brzucha, przynosi ulgę podczas kolki, łagodzi wzdęcia oraz wiatry, działa łagodząco na niestrawności pokarmowe, nudności, wrzodziejące zapalenie jelita grubego, problemy wątrobowe oraz pomaga w wydalaniu robaków. Jej antyseptyczne właściwości są pomocne w takich infekcjach, jak zapalenie żołądka oraz jelit. Dla pobudzenia łaknienia należy pić napar z szałwii pół godziny przed jedzeniem.
Pod wpływem szałwii zostają przywrócone naturalne ruchy perystaltyczne okrężnicy i czynność skurczowa jelit, poprawia się trawienie i przyswajanie składników pokarmowych.
Działanie przeciwpotne występuje szybko, maksimum osiąga po 2–3 godzinach i trwa 3 dni. Wyciągi z surowca podaje się w nadmiernej potliwości różnego pochodzenia, np. potliwości w stanach gorączkowych, w nadczynności tarczycy, również potliwości na tle zaburzeń nerwicowych.
Działanie przeciwzapalne szałwia wykazuje po podaniu doustnym i po zastosowaniu zewnętrznym.
Działanie przeciwbakteryjne – szałwia hamuje też wzrost drobnoustrojów Gram–dodatnich i antybiotykoopornych, w mniejszym stopniu Gram–ujemnych, unieczynnia toksyny bakteryjne.
Lecznicza herbata szałwiowa (odwar)
Do picia wrzucamy jedną, maksymalnie dwie łyżeczki pełne szałwii na pół litra wrzącej wody i gotujemy dokładnie 3 minuty aby pozbyć się z olejków eterycznych i uwolnić enzymy eteryczne potrzebne wszystkim gruczołom, rdzeniowi kręgowemu, wiązadłom, i tarczom międzykręgowym (dlatego należy zawsze przez całe życie pić szałwię). Po trzech minutach gotowania można odwar odstawić i wrzucić do niego trochę ziela dziurawca zwyczajnego, mięty pieprzowej, melisy, po czym zostawić do naciągnięcia na przynajmniej 10 minut pod przykryciem. Dodatkowe wspomniane zioła można stosować pojedyńczo (oddzielnie) lub wszystkie razem. Herbata szałwiowa wedle tej receptury stosowana jest w totalnej sześciotygodniowej kuracji antyrakowej Rudolfa Breussa, gdzie rano pije się jako część diety sokowej 1-2 filiżanki tej szałwiowej herbaty, a przez cały dzień wedle potrzeby pije się po kilka łyków, gdy nachodzi pragnienie, także chłodnej.
Do płukania i przemywania szałwię zalewa się wrzątkiem na przynajmniej 10 minut.
Herbata szałwiowa (napar)
Zalać łyżeczkę (od herbaty) suszonych ziół szklanką gorącej wody, przykryć i odstawić na 5 minut. Przed wypiciem, przecedzić przez gazę lub sitko. Słaby napar z niewielkiej ilości ziela (liści) stosowany jest do picia jako zdrowotna herbatka. Może być stosowany często także zamiast herbaty, w odróżnieniu od mocnych naparów, dłużej parzonych pod przykryciem, z większej ilości ziela (liści), które pije się w celach leczniczych, zwykle nie dłużej niż miesiąc.
Napar z szałwii
Zalać 2 łyżki stołowe szałwii 1 szklanką wrzącej wody. Pić 100-200 ml 2-3 razy dziennie. W praktyce, mocny napar z szałwi pijemy 2-3 razy dziennie po około pół szklanki (125 ml).
Napar z ziela szałwii
1 łyżkę stołową suszonego ziela szałwii zalewamy szklanką wrzątku. Odstawić ją na około 15 minut (12-24 minut) w naczyniu pod przykryciem. Po przecedzeniu pijemy po 1-3 łyżek stołowych naparu 2-4 razy dziennie w nieżytach żołądka i jelit, biegunkach, nadmiernej laktacji, wzdęciach brzucha. Dla pobudzenia łaknienia należy pić pół godziny przed jedzeniem. Napar ten można stosować do okładów, przemywań, płukania i kompresów.
Okłady z naparu stosuję się na trudno gojące rany, owrzodzenia, oparzenia, odmrożenia, również przy użądleniu przez pszczoły i osy, także do obmywania zewnętrznych narządów płciowych w postaci tamponów dopochwowych oraz do irygacji ( po rozcięczeniu z wodą). Picie naparu stosuje się średnio trzy razy dziennie po pół szklanki w nieżycie żołądka i jelit, w zaburzeniach trawiennych jak bóle brzucha, także w nieżytach górnych dróg oddechowych i nadmiernym poceniu się. Zewnętrznie napar stosuję się do płukania w stanach zapalnych jamy ustnej, gardła i dziąseł, przy anginie, w pleśniawkach i zapaleniu migdałków.
Napar obniżający poziom cukru we krwi
Łyżkę suszonego ziela szałwii zalać 1 i 1/2 szklanki wrzątku, parzyć pod przykryciem przez 10 minut, odcedzić. Pić taką porcję 2 razy dziennie.
Korzeń szałwi
Wywar z korzenia – przepisywany na bóle miesiączkowe spowodowane przez zastój krwi. Chińscy lekarze naturalnego leczenia polecają również szałwię lekarską przeciwko dusznicy bolesnej oraz chorobie wieńcowej.
Olej szałwiowy – Oleum Salviae
Około pół szklanki liści szałwi zalać 150 ml oleju lub oliwy o temperaturze 50-60 stopni C; wytrawiać 14 dni; przefiltrować. Stosować do wcierań przy nieżytach układu oddechowego, przeziębieniach, chorobach zakaźnych, po zmarznięciu, przy osłabieniu i zmęczeniu. Olej wcierać w całe ciało, prócz głowy, a potem udać się do łóżka i wypić mieszankę ziołową leczącą daną chorobę. Olej szałwiowy można też stosować jako przyprawę do pieczonego drobiu, wołowiny, wieprzowiny, sosów i sałatek. Olejek z szałwii lekarskiej uspokaja, łagodzi, zmniejsza przekrwienie. Zaleca się go stosować przy zmęczeniu, niskim ciśnieniu, kłopotach z oddychaniem. Natomiast olejek z szałwii muszkatołowej ma właściwości rozgrzewające i uspokajające. Stosuje się go przy depresji, bezsenności, bólach gardła, złym trawieniu, bolesnych miesiączkach, suchej skórze i ukąszeniach przez owady. Najlepszy olejek szałwiowy do aromaterapii i masażu otrzymuje się w Dalmacji.
Oliwka szałwiowa
Świeżymi listkami szałwii napełnić słój do 1/3 objętości i zalać do pełna olejem słonecznikowym lub sezamowym. Dobrze zamknąć i odstawić na 2 tygodnie w nasłonecznione miejsce. Od czasu do czasu potrząsnąć słojem. Potem odcedzić przez gazę, mocno odciskając zioła. Można jeszcze dodać 2–3 kapsułki witaminy E w płynie. Stosować do płukania obolałego gardła, do smarowania przy podrażnieniach skóry, oparzeniach – także słonecznych. Szybko przynosi ulgę.
Nalewka szałwiowa
Zamiast oleju szałwiowego do wcierań można stosować mocną nalewkę szałwiową – Tinctura Salviae. Nalewka szałwiową (szałwiówka): pół szklanki liści zalać 300 ml wódki; wytrawiać 14 dni; przefiltrować. Zażywać 3-4 razy dziennie po 1-2 łyżeczki lub najcześciej stosować zewnętrznie do smarowania i okładów, do odkażania i odgrzybiania. Do płukania: 1 łyżka nalewki na 100-150 ml wody.
Zewnętrzne stosowanie szałwii
Zewnętrznie (płukanki, przemywanie, pędzlowanie nalewka, nasiadówki, lewatywy, kąpiele) – stany zapalne warg sromowych i pochwy, zapalenie spojówek i gałki ocznej, łzawienie, pieczenie oczu (zażywać jednocześnie preparat mineralno-witaminowy w dużej dawce), trądziki, ropnie, liszaje, oparzenia, odparzenia, opryszczki, łojotok, wągry, przetłuszczające się włosy z tłustym łupieżem i innymi. Wraz z zabiegami zewnętrznymi stosować szałwię wewnętrznie (doustnie).
Kąpiele z szałwii
Tego typu kąpiele działają łagodząco na skórę oraz mogą być stosowane w przypadkach mięśniowych dolegliwości bólowych, bólach kostnych, stawowych oraz w nerwobólach. Kąpiel taką przygotowujemy w następujący sposób: w litrze wody zaparzamy 100 g liści szałwii, następnie przecedzamy i wlewamy do wanny napełnionej do połowy wodą.
Jakieś 5-6 łyżek szałwii należy zalać 1 litrem wrzącej wody. Parzyć pod przykryciem 15 minut. Przecedzić i wlać napar do kąpieli. Stosuje się w chorobie reumatycznej i schorzeniach skóry np. egzemie, świądzie, oparzeniu stosuje się kąpiele ziołowe w naparze z szałwii.
Szałwiowa kąpiel odświeżająca – odwar
Zalać 6 czubatych łyżek suszonej szałwii 2 litrami wody. Doprowadzić do wrzenia i gotować 2-3 minuty. Przykryć i odstawić na 20 minut. Przecedzić i wlać do wanny napełnionej ciepłą wodą.
Kąpiel przeciwpotna i łagodząca podrażnienia skóry
Dużą garść ziela szałwii zalać 2 szklankami wrzątku, gotować na maleńkim ogniu przez 5 minut, odstawić pod przykryciem na 10 minut, odcedzić i wlać do wody w wannie. Zapobiega nadmiernemu poceniu, walczy z problemami skórnymi i reumatyzmem. Przy grzybicy moczyć stopy w nierozcieńczonym wywarze przez 15–20 minut 4 razy dziennie.
Maseczka ziołowa dla cery suchej i wrażliwej
Miarę 2 łyżki stołowe zmielonego rumianku i 2 łyżki zmielonej szałwii zalewamy małą ilością wrzącej wody, aby utworzyła się gęsta papka. Dodajemy żółtko i łyżkę twarożku. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy. Maseczkę nakładamy na twarz i szyję na 30 minut. Po usunięciu maseczki skórę należy opłukać letnią wodą.
Napar z szałwii wygładzający kręcone włosy
Garść wysuszonych ziół zalać szklanką wrzątku i pozostawić do naciągnięcia (nie gotować) na 10 min. Następnie przecedzić napar i przestudzić. Płukać nim umyte włosy (nie spłukiwać). Przy kręconych włosach po umyciu nanieść napar i rozczesać grzebieniem. Suszyć włosy nadając im gładką formę.
Napar do płukania gardła i jamy ustnej oraz na problemy z żołądkiem
Łyżkę świeżych lub łyżeczkę suszonych liści szałwii zalać szklanką wrzątku, przykryć. Po 15 minutach odcedzić. Płukać naparem gardło i dziąsła kilka razy dziennie przez 5 minut. Przy kłopotach z układem pokarmowym pić po 1/2 szklanki 3 razy dziennie.
Przeciwgrzybiczna kąpiel dla zmęczonych stóp
Aby sporządzić taką łagodną mieszankę, należy wsypać do miski 4 lub 5 łyżeczek suszonych liści. Następnie trzeba je zalać 1,5–2 litrami gorącej wody. Następnie musisz odczekać aż ostygnie i zanurzyć w takim naparze stopy na około piętnaście minut.
Kompres na rany
Kiedy zmagamy się z jakąś dokuczliwą i bolesną raną, można wykorzystać okłady z tego zioła. Należy wtedy dwie łyżki szałwii zaparzyć dziesięć minut w połowie szklanki wrzątku. Następnie napar trzeba odcedzić a kiedy przestygnie, zamocz w nim gazę. Taki kompres przykładaj kilka razy dziennie na chore miejsce przez około dziesięć lub piętnaście minut.
Okłady z szałwii
Szklankę ziela zalać 1 i 1/2 szklanki wrzątku. Ciepłą, gęstą masą okładać chore miejsca, owijać folią i ręcznikiem. Stosować raz dziennie przez 30 minut – przy oparzeniach, odmrożeniach, owrzodzeniach.
Kataplazm szałwiowy
We wrzątku zaparzamy ziele szałwii i zawijamy w kawałek płótna lub gazę. Przykładamy na chore i obolałe miejsca. W praktyce można używać fusów po kilku minutach parzenia herbatki szałwiowej.
Mleko szałwiowe
1 łyżeczkę suszonych lub świeżych liści szałwii zagotować z 1 filiżanką mleka, potem odstawić na 3 minuty, a następnie przecedzić. Pić 2-3 filiżanki mleka szałwiowego dziennie. Napój polecany szczególnie przciwko kaszlowi. Mleko szałwiowe pite wieczorem ułatwia zasypianie.
Sztuka kulinarna i szałwia
Liście szałwi zrywane przed okresem kwitnienia są używane do dziś jako wspaniała przyprawa o korzennym aromacie. Doskonale komponuje się z daniami, których składnikami są pomidory, kapusta i groch. Duże zastosowanie znalazła zwłaszcza w kuchni włoskiej. Stosuje się ją jako dodatek do wszelkich sałatek, mięsnych i drobiowych farszów, ciast i deserów. W Niemczech przyprawia się nią węgorza. Ma lekko gorzkawy smak, dlatego należy używać jej oszczędnie, gdyż zbyt duża ilość nadaje potrawie nieprzyjemny zapach. Przez proces suszenia smak przyprawy nasila się. Suszona szałwia może być przechowywana do 3 lat w szczelnym opakowaniu. Po tym okresie traci swój zapach i wiele właściwości leczniczych.
Szałwia lekarska świetnie nadaje się do potraw z fasoli, kapusty, grochu, kabaczka, cebuli oraz pomidorow. Dodawana jest także do omletów, sera żółtego, tofu oraz twarożku. Szałwia lekarska może być dodawana do produkcji chleba kukurydzianego, szczególnie, gdy serwuje się go z kurczakiem lub z rybą. Szałwię lekarską możemy również dodawać do oleju do smażenia, wtedy sam olej i smażony produkt jest mniej szkodliwy. Na skalę przemysłową szałwia lekarska bywa używana do produkcji zup, sosów, kiełbasek, mięsa, pieczonych kurczaków, serów, słodyczy, lodów, gumy do żucia, wermutu. Szałwia w kuchni może również zniwelować nieprzyjemny, brzydki zapach, chociażby po gotowaniu kapusty.
Dzięki dużej zawartości olejków eterycznych szałwia lekarska znalazła także zastosowanie w przemyśle kosmetycznym do produkcji między innymi szamponów, mydeł, kremów. Suszone gałązki szałwii lekarskiej można dodawać do różnego rodzaju suszonych bukietów kwiatowych.
Powinny jej unikać kobiety w ciąży z uwagi na to, że powstrzymuje laktację czyli mlekotwórstwo w okresie karmienia dziecka piersią.
Liście szałwii zapiekane
Przygotować gęste ciasto naleśnikowe. Zanurzać w nim świeże liście szałwii i smażyć na głębokim tłuszczu na złoty kolor. Wielki poeta, ale i wielki smakosz, piewca przydomowych ogrodów Mikołaj Rej polecał takie myszki z szałwii, czyli zielone listki zasmażane w cieście.
Świeże liście szałwii można dodawać do sera, a wraz z hyzopem, pietruszką i miętą do masła ziołowego.
Szałwia jako surowiec zielarski
Ziele szałwii to silnie rozgałęziona krzewinka, osiągająca do 60 cm wysokości, wydzielająca dość silny zapach przypominający woń kamfory. Szałwia najczęściej uprawiana jest w ogrodach, w miejscach słonecznych, na żyznej, bogatej w wapń glebie. Ma fiołkowe kwiecie oraz szarozielone, jajowate i kosmate liście.
Szałwia osiąga wysokość 50-70 cm. Ma skłonność do pokładania się. Łodyga wzniesiona, czterokanciasta lub okrągława, drewniejąca od dołu. Cała roślina lekko owłosiona. Liście zielono-srebrne, miękkie w dotyku, długoogonkowe, podłużnie owalne lub lancetowate, ułożone naprzeciwlegle, brzegiem lekko karbowane, a z wierzchu pomarszczone. Kwiaty dwuwargowe, barwy fioletowoniebieskiej, zebrane po 4-8 w szczytowe nibyokółki.
Surowcem jest ziele szałwi (Herba Salviae) lub liść szałwi (Flos Salviae). Typowym surowcem szałwii są liście, w których znajdują się olejki lotne (zawierające cyneol, pimen, tujon i kamforę) oraz garbniki, pikrosalwinę, trójterpeny, witaminę B1 i kwas nikotynowy. Liście (Folium Salviae) szałwii zawierają od 2,5 do 3% olejku lotnego, który zawiera m.in. tujon, cyneol, kamforę i pinen. Ponadto szałwia zawiera garbniki, flawonoidy, kwasy organiczne, gorycze, duże ilości witaminy B1 (około 850 mg%), witaminy PP oraz karoteny (witaminy A) i duże ilości witaminy C.
Badania naukowe wykazały, że związek chemiczny tujon, wchodzący w skład olejku eterycznego, posiada silne właściwości antyseptyczne oraz wiatropędne. Posiada on również działanie estrogenne, które jest częściowo odpowiedzialne za hormonalny efekt szałwii lekarskiej, szczególnie w przypadku zmniejszenia produkcji mleka u matek karmiących. Tujon w dużych dawkach jest toksyczny. Olejek eteryczny szałwii, podobnie wyciąg alkoholowy jest bogaty w tujon, który stosowany w większych dawkach wywołuje uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Dłuższe stosowanie wyciągów etanolowych (alkoholowych) może wywołać zaburzenia w funkcjonowaniu kory mózgowej, drażliwość, stany podniecenia, drgawki, nudności, otępienie, nawet omamy czy psychozy. Odnotowywane są także przypadki drgawek tężcowych po spożyciu tujonu, skurcze macicy u kobiet czy przypadki krwiomoczu. Najbardziej przestrzega się przed nalewkami alkoholowymi oraz olejkami, szczególnie w dużych dawkach.
Kwas rozmarynowy (fenol) jest związkiem chemicznym posiadającym silne właściwości przeciwzapalne, natomiast olejek eteryczny, jako całość, łagodzi skurcze mięśni i posiada właściwości grzybobójcze.
Chociaż olejek z szałwii lekarskiej jest używany w aromaterapii, niektórzy przestrzegają przed jego użyciem radząc zachować pewną ostrożność. Kobiety w ciąży oraz matki karmiące piersią generalnie nie powinny brać szałwii lekarskiej długotrwale w celach leczniczych, ponieważ zioło to może wywołać poronienie oraz zatrzymać produkcję mleka. Niektóre osoby mogą doświadczyć kontaktowego zapalenia skóry po dotknięciu szałwii lekarskiej. Niemniej, jako okład na ranę, okład przeciwalergiczny czy do płukania gardła zarowno kobiety w ciązy jak i karmiące matki mogą używac tego zioła.
Ujmując całościowo bogaty skład wyciągu z szałwii, można stwierdzić, że charakteryzuje się ona następującymi działaniami leczniczymi:
– antyseptycznym (dezynfekującym),
– ściągającym (zmniejszającym krwawienie, obkurczającym),
– antybiotycznym (przeciwbakteryjnym),
– przeciwwirusowym,
– przeciwpotnym,
– obniżającym poziom cukru we krwi,
– pobudzającym wydzielanie soków żółciowych,
– wzmagającym perystaltykę jelit,
– hamującym laktację (wypływ mleka z gruczołu piersiowego).
Przeciwskazania
Długotrwałe picie dużych ilości mocnych naparów z szałwii może wywołać działania niepożądane takie jak: nudności, wymioty, otępienie. Choć nie ma badań potwierdzających działanie poronne nie zaleca się stosowania wewnętrznie kobietom w ciąży, najprawdopodniej z powodu incydentalnych zdarzeń, których związku z sząłwią nigdy nie potwierdzono. Stosowanie naparu z szałwii powoduje zmniejszenie laktacji, nie jest polecany kobietom karmiącym. Nie poleca się stosowania naparów w ostrym nieżycie żołądka, chyba że niewielkie kropelkowe ilości lub łyżeczka od herbaty 2-4 razy dziennie. Wśród przeciwwskazań do stosowania szałwii wymienia się także nowotwory pobudzane przez hormony estrogenne.
Zbiór i konserwacja ziela oraz liści szałwii lekarskiej
Już w pierwszym roku życia rośliny można zebrać 1/3 liści nie narażając jej na zniszczenie. W drugim roku ścina się pędy w początkowym okresie kwitnienia, kiedy zawierają najwięcej olejku eterycznego. Liście szałwii należy suszyć w miejscach ocienionych, przewiewnych, w temperaturze nie wyższej niż 35°C. Szałwię przechowywać należy w workach płóciennych w suchych pomieszczeniach.
Sposób parzenia Szałwii Lekarskiej
Napar w postaci napoju: 1-2 gramy szałwii zalać szklanką wrzącej wody. Zaparzać pod przykryciem około 15 minut (12-24), odcedzić. Spożywać 1 do 3 razy dziennie po szklance naparu. Im dłużej parzona tym bardziej lecznicza. Napar może naciągać do 3 godzin.
Napar do płukania jamy ustnej lub stosowania miejscowego: 2-3 g szałwii zalać ½ szklanki wrzącej wody. Zaparzać pod przykryciem przynajmniej około 15 minut (12-24 minuty). Płukać gardło lub jamę ustną kilka razy dziennie. Do okładów: nasączyć naparem jałowy gazik i przykładać w miejscach otarcia skóry.
Uwaga: Jednorazowa dawka nie może przekroczyć 15 g liścia szałwii. Ponadto, po dłuższym stosowaniu mogą wystąpić skutki niepożądane, jak: zawroty głowy, wymioty, częstoskurcz serca, uderzenia gorąca, dlatego doustnie nie należy przyjmować szałwii dłużej niż 4 tygodnie. Wszelkie wątpliwości i pytania należy skonsultować z lekarzem specjalistą fitoterapii (ziołolecznictwa). Nie należy stosować szałwii w czasie ciąży i karmienia piersią.
Napar z szałwii lekarskiej pić 200 ml dziennie (około szklanki) lub stosować jako płukankę gardła bądź jamy ustnej, 100 ml, 2 do 3 razy dziennie.Stosuje się również nalewkę z szałwii lekarskiej w ilości 40 kropli, dwa razy dziennie.
Zwykle zaleca się wypijanie trzech szklanek naparu dziennie, ale nie dłużej niż przez okres czterech tygodni. Należy po intensywnej kuracji zrobić 2-3 tygodnie przerwy w piciu zioła, a dopiero potem, jeśli potrzeba, kurację powtórzyć.
Opinie o Szałwii Lekarskiej
Odkąd znajomi polecili mi, a raczej wręcz kazali – odstawić wszelkie leki na ból gardła, a stosowac herbatkę z szałwii do płukania gardła, naprawdę tak zrobiłam. Szałwia na bóle gardła i anginkę działa rewelacyjnie, no i przede wszystkim zawsze to zdrowiej dla całego organizmu, aniżeli kolejne chemiczne lekarstwa. ~ Asia
Wypróbowałam napar z szałwii lekarskiej na włosy. Od jakiegoś czasu były one suche w dotyku oraz bez połysku. Napar stosowałam dosyć regularnie i mogę stwierdzić, że włosy stały się bardziej żywotne, gładkie oraz miękkie w dotyku. Polecam, warto spróbować. ~ Teresa
Miałam zapalenie dziąseł, mój dziadek powiedział mi o właściwościach szałwii, właśnie takich że daje ona ulgę przy tego typu zapaleniach, kupiłam stąd herbatkę szałwiową i rzeczywiście pomogło. Serdecznie polecam. ~ Barbara
Przez 2 lata cierpiałem z powodu zapalenia jelita. Zjadłem kilogramy tabletek i antybiotyków, nic mi nie pomagało. No i w desperacji zacząłem pić duże ilości szałwii lekarskiej. Ból zniknął po tygodniu, po dwóch szałwia uratowała mi życie. ~ Shom
Szałwię stosuję od dłuższego czasu na porost włosów, stwierdzam, że odrastają. ~ Cykut
U mnie szałwia rośnie sobie pod murem w ogródku już kilka lat, ziemia jest raczej uboga, piaszczysta, ale szałwia rośnie znakomicie; w czasie lata dodaję świeże listki do herbatki ziołowej. ~ Staś
Super super! To działa! Miałam problem z dziąsłami, po płukaniach nie ma śladu i żadnych krwawień. Stosowałam ją też na włosy – rewelacja! ~ Majka
BIAŁA SZAŁWIA CEREMONIALNA
Biała szałwia ceremonialna (łać. Salvia apiana; ang: White sage, Kalifornijska biała szałwia, Szałwia ceremonialna) zwana również Indiańską szałwią to wyjątkowa roślina aromatyczna. Podpalona, tli się i wydziela niezwykle aromatyczny zapach. Biała szałwia posiada piękne białe liście, stąd jej nazwa. Od wieków stosowana przez indian przy wszelkich ceremoniach, m.in. w szałasie potów, przy odganianiu złych mocy. Salvia apiana nadaje pomieszczeniom mistyczny aromat duchowych poszukiwań, podobnie zresztą jak szałwia lekarska.
Szałwia biała to roślina pochodząca z południowo-zachodniej części Stanów Zjednoczonych. Posiada ona wysokie łodygi oraz białe liście, rośnie na suchych terenach gdzie jest mnóstwo światła słonecznego. Od wieków szałwia ta używana jest jako kadzidło w rozmaitych ceremoniach, skąd jej podnazwa – szałwia ceremonialna. Roślina posiada nie tylko walory zapachowe, lecz także lecznicze. Rdzenni amerykanie leczyli szałwią kaszel, przeziębienia oraz dodawali do kąpieli leczniczych. Dym z liści szałwi służył do odkażania domów oraz oczyszczania powietrza. Szałwia biała używana jako herbata może złagodzić problemy z wrzodami.
Używane części to wysuszone liście, pęki, a typowe zastosowanie to: świeże liście używane są jako herbata, natomiast suszone liście jako kadzidło. Stosuje się ją także w kosmetyce. Przez indian ceniona bardziej niż tytoń. Z szałwii Indianie korzystali niemal przy każdej okazji. Biała szałwia to świetny produkt, o cudownym zapachu. Jest to jedno z bardzo nielicznych naturalnych kadzideł roślinnych. Biała szałwia stosowana jest także do okadzania mieszkań, domów, miejsc pracy. Idealnie oczyszcza przestrzeń, uwalnia od złych mocy, złych uczuć i niekorzystnych wpływów z zewnątrz. Jest również bakteriobójcza. Biała szałwia ma przepiękny i mocny mistyczny aromat. Jedno z podstawowych ziół w uzdrawianiu – wielki strażnik zdrowia. Biała szałwia jest używana w rytuałach przyciągających dostatek. Pomaga osiągnąć długowieczność. Indiańska szałwia noszona w purpurowym woreczku pomaga zyskać mądrość. Jej wspaniała woń sprzyja odczuciu nieśmiertelności oraz pomaga w dostępie do wiedzy (często pozaziemskiej). Ochrania przed wampirami energetycznymi. Dostępna jest w różnorodnych wagach i rozmiarach. Całe liście Białej Szałwii w opakowaniach, a także w wygodnych i bardzo ładnych pękach, zwiniętych sznurkiem.
Biała szałwia podczas spalania żarzy się wytwarzając dym, który ma właściwości oczyczające. Można nią oczyszczać pomieszczenia, rzeczy i ludzi. Biała szałwia jest w postaci zwiniętego pęczka dzięki czemu nie potrzebujemy węgielka ani kadzielniczki aby jej użyć. Dodatkowo taka forma szałwi jest korzystna bo obserwując proces spalania można wnioskować o stopniu oczyszczenia. W pomieszczeniach oczyszczonych szałwia spala się równomiernie dając dużo dymu, a gdy jest dużo negatywnych energii szałwia przygasa i trzeba ją rozdmuchiwać. Dlatego też szałwia jest jednocześnie czymś w rodzaju wskaźnika zanieczyszczenia. Po uprzątnięciu mieszkania dobrze jest też oczyścić i jego sferę energetyczną ze wszystkich emocji, które zdążyły się w niej już nagromadzić, i do tego przyda nam się właśnie suszona szałwia. Przy zamkniętych oknach zapalmy wtedy szałwię i okadźmy jej dymem całe mieszkanie, zwłaszcza jego trudno dostępne kąty.
Pomieszczenia oczyszcza się okadzając je ruchem w przeciwną strone do ruchu wskazówek zegara, zwracając szczególną uwagę na otwory okienne i drzwiowe oraz na kąty. Rzeczy okadzamy po prostu “kąpiąc” je w dymie. Po zakończeniu trzeba dobrze wywietrzyć mieszkanie, aby zebrana przez szałwię ciężka energia została usunięta. Na koniec można zapalić białą święcę i pozwolić jej wypalić się do końca, acz lepsza jest świeca woskowa. To bardzo silnie oczyszczający przestrzeń rytuał. Dym szałwi oczyszczać też może naszą aurę – wówczas okadzamy siebie w kierunku od ziemi do głowy, po bokach oraz z tyłu i przodu ciała, zataczając lewoskrętne koła, odwrotnie do zegara w miejscach głównych czakramów. Okadzanie człowieka to też “kąpiel w dymie”, ważne żeby przed tym zabiegiem wziąć kąpiel, dobrze jest wykąpać się w wodzie z solą, lub posypać się solą i spłukać prysznicem. Można się oczywiście wykąpać w naparze z szałwii.
Rytuał oczyszczania domu
Jeżeli czujesz, że z Twoim domem coś jest „nie tak”, źle się w nim czujesz, zamiast wypoczywać – męczysz się, może to oznaczać nagromadzenie negatywnych energii. Podajemy prosty sposób oczyszczania miejsc z negatywnych energii. Potrzebna będzie białą szałwia (do nabycie w sklepach ezoterycznych lub w Internecie), naczynie metalowe lub inne żaroodporne albo kadzielnica, jeżeli takową posiadacie, białe świece w ilości – tyle ile pomieszczeń w domu, najlepsze są tradycyjne świece stołowe, a nie grube, gdyż te drugie długo się palą i rytuał będzie o wiele dłuższy.
Rytuał oczyszczania wykonujemy wówczas, gdy Księżyca ubywa, a więc w czasie od pełni do nowiu. Przed przystąpieniem do rytuału dokładnie wietrzymy wszystkie pomieszczenia oraz sprzątamy, tradycyjnie, ale dokładnie – odkurzacz i ściereczka do kurzu, ale lepiej miotłą brzozową. Sam rytuał można wykonywać przy uchylonym oknie. W każdym pomieszczeniu zapal białą świecę woskową (biała świeca ma moc oczyszczającą) z silną intencją oczyszczenia mieszkania lub domu oraz mieszkańców.
Weź pęczek białej szałwi i podpal go acz można zamiast pęczka zapalić szałwię w naczyniu lub kadzielnicy czy w piramidce do agnihotry. Zaczynając od miejsca, gdzie znajdują się drzwi wejściowe do mieszkania, okadź dymem wszystkie pomieszczenia, zwracając szczególną uwagę na trudno dostępne zakamarki, kąty i zakamarki. W czasie rytuału poruszamy się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara (czyli zaczynamy od pomieszczeń po prawej). Jeżeli rytuał był wykonywany przy zamkniętych oknach, po nim należy dokładnie przewietrzyć pomieszczenia, aby zebrana negatywna energia została usunięta.
W czasie okadzania dobrze jest dodatkowo wizualizować sobie jak złe energie opuszczają nasz dom. Czekamy, aż białe świece same się wypalą. Zbieramy ich resztki oraz resztę szałwii i popiołu i wsypujemy to do papierowej torby (albo po prostu zawijamy w papier) i zakopujemy albo wrzucamy do płynącej wody (rzeka, strumień). W razie potrzeby rytuał można powtórzyć po kilku dniach, jeżeli uznamy, że jeszcze nie wszystkie negatywne energie opuściły nasz dom. Za pomocą białej szałwi możemy oczyszczać nie tylko swój dom czy każde inne pomieszczenie, ale także ludzi, w tym siebie samego – to oczyszczanie aury, biopola. Biała szałwia świetnie się sprawdza także przy medytacjach oczyszczających i uzdrawiajacych.
Świeca intencyjna i rytualna powinna być z naturalnego wosku. Świece z parafiny, czyli produktu ropopochodnego mają zbyt niską wibrację, aby zapewnić oczekiwane rezultaty. Barwiona w masie, a nie tylko oblana kolorowym woskiem po wierzchu. Taka rytualna świeca oddala negatywne energie. Przede wszystkim ochrania. Spala to, co nagromadziło się zupełnie niepotrzebnego. Odsuwa od nas astralne byty i myślokształty (cudze uroki i życzenia).
SZAŁWIA MUSZKATAŁOWA
Szałwia muszkatołowa (Salvia sclarea) – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych. Występuje w Europie Południowej i Środkowej oraz w Azji Zachodniej i Środkowej po Pakistan. Uprawiany po środkową Europę, także w Ameryce Północnej, gdzie w cieplejszych rejonach dziczeje. Jako ceniona roślina lecznicza już w średniowieczu stosowana była do poprawiania wzroku i jako afrodyzjak. Zawiera olejek eteryczny, na który składają się: linalol, ocymen, mircen, cedren, nerolidol, sklareol. Roślina aromatyczna, o zapachu przypominającym gałkę muszkatołową, stąd też pochodzi nazwa rośliny, która osiąga do 1 metra wysokości. Jej historia jako rośliny leczniczej sięga 4 wieku p.e.ch.
Szałwia muszkatołowa (Salvia sclarea) nazywana również Clary sage to roślina którą Rzymianie nazywali sclarea bądź claurus co znaczy “czyste”, ponieważ używali jej do przemywania oczu. Szałwia czasem w zamierzchłych czasach zastępowała chmiel w piwie aby wprowadzić lepszy stan euforii i radości. Szałwię muszkatołową uznano w 12 wieku afrodyzjakiem. Wywary oraz mieszanki ziołowe z szałwii od wieków używane były przy kobiecych dolegliwościach oraz schorzeniach innej natury. Szałwia muszkatołowa znana od starożytności m.in jako środek pobudzający do miłości. W terapii zapachowej poleca się wyciąg z tej rośliny jako afrodyzjak.
Liście szałwii muszkatałowej mogą być spożywane na surowo lub gotowane , kwiaty na surowo. Kwiaty mają aromatyczny smak i świetnie urozmaicają różnego rodzaju sałatki. Liście stosowane są głównie do aromatyzowania potraw gotowanych podobnie jak szałwii lekarskiej. Młode liście szałwii można zanurzyć w cieście z mąki, jaj i mleka następnie smażyć na maśle i podawać jako przystawkę. Ze względu na działanie stymulujące hormon estrogen, szałwia jest najbardziej efektywna, kiedy poziom tego hormonu jest niski. Zakłada się, że może być cennym lekarstwem na dolegliwości związane z menopauzą, szczególnie falami gorąca.
Szałwia muszkatołowa posiada właściwości przeciwskurczowe, wiatropędne wykorzystywane przy leczeniu schorzeń układu trawiennego. Ze względu na swoje działanie stymulujące estrogen, pomaga złagodzić jego niski poziom w organizmie. Pomaga likwidować niektóre dolegliwości związane z menopauzą jak uderzenia gorąca. Szałwia muszkatołowa wspomaga leczenie kaszlu, przeziębienia i zapalenia oskrzeli. Nasiona moczone w wodzie wydzielają śluz, znalazło to dawniej zastosowanie w usuwaniu małych cząstek pyłu z oczu. Olejek otrzymywany z szałwii stosuje się do produkcji mydeł i perfum oraz jako przyprawę o smaku muskat dla wermutów, win i likierów. W skład olejku eterycznego wchodzi : linalol, cymen, mircen, cedren, nerolidol, sklareol, tujon, borneol.
Olejek eteryczny działa euforyzująco i pobudzająco, dlatego obecnie nie poleca się go łączyć z alkoholem, gdyż może to spotęgować stan upojenia. Zapach olejku jest pomocny w leczeniu stanów nerwicowych, stresu, strachu, paranoi, lęku i depresji. Olejek wspaniale stymuluje i równoważy system nerwowy, pomaga usunąć bezsenność, słabość i depresję, może znacząco wpłynąć na poprawę pamięci. Olejek może podwyższać wydajność pracy fizycznej i umysłowej aktywizując działalność mózgu. Odnotowano działanie łagodzące ból głowy. Olejek znalazł zastosowanie również do pielęgnacji skóry przy trądziku, łupieżu, wypadaniu włosów, do tłustej skóry i włosów, przeciw zmarszczkom i owrzodzeniom. Szałwia jest nietoksyczna, nie uczula. Nie zaleca się przyjmować ją podczas spożywania alkoholu, może to wywołać efekt narkotyczny. Powinny unikać jej kobiety w ciąży.
Napar z ziela szałwii muszkatałowej
1 łyżeczkę do herbaty rozdrobnionego suszu zalać 1 szklanką wody, następnie parzyć pod przykryciem przez 15-20 minut, przecedzić i w razie potrzeby pić 2-3 razy dziennie po 1/4 szklanki.
Napar z ziela szałwii muszkatałowej to doskonały lek przeciw zaburzeniom żołądkowo jelitowym. Ponadto korzystnie wpływa on na pracę przewodu pokarmowego, powoduje zwiększenie wydzielania się soków trawiennych i ułatwia przyswajanie składników odżywczych przez organizm.
Działanie i zastosowania szałwii muszkatałowej
– problemy menstraucyjne,
– bóle miesiączkowe,
– obfite pocenie się przy gruźlicy,
– rany,
– przemywanie i oczyszcznie oczu,
– skurcze mięśni,
– niestrawność,
– gazy jelitowe,
– środek uspokajający,
– przeciwdrgawkowe,
– przeciwdepresyjne,
– przeciwzapalne,
– antyseptyczne,
– rozkurczowe,
– ściągające,
– bakteriobójcze.
SZAŁWIA HISZPAŃSKA
Szałwia hiszpańska (Salvia hispanica L.), zwana też chia – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych, pochodzący z centralnej i południowej części Meksyku oraz z Gwatemali. Bardzo ceniony ze względu na swoje nasiona. Uprawiany przez Azteków już w czasach prekolumbijskich. Obecnie nadal powszechny w Meksyku i Gwatemali. Nasiona służą do przygotowywania odżywczych napojów i żywności. Słowo Chia pochodzi od słowa Chian w języku nahuatl, znaczącego oleisty. Obecna nazwa meksykańskiego stanu Chiapas pochodzi od “chia” wody lub rzeki w języku nahuatl. Szałwia hiszpańska jest bardzo ceniona przez sportowców, szczególnie biegaczy, gdyż poprawia wydolność, wspomaga siły witalne i redukuje pragnienie w trakcie długotrwałego biegu.
Chia jest uprawiana w celach handlowych dla nasion bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3. Uzyskuje się z nich około 25-30% oleju, w większości kwasu α-linolenowego. Nasiona zawierają 20% białka, 34% tłuszczu, 25% błonnika pokarmowego (głównie rozpuszczalnego w wodzie, o wysokiej masie cząsteczkowej), znaczny poziom przeciwutleniaczy (kwas chlorogenowy i kawowy, myrycetyna, kwercetyna oraz flawonid kamferol). Olej z nasion chia zawiera bardzo wysokie stężenie kwasów tłuszczowych omega-3 – około 64%. Nasiona Chia nie zawierają glutenu, zawierają śladowe ilości sodu. Nasiona Chia są tradycyjnie spożywane w Meksyku i południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych lecz nie są popularne w Europie. Historycznie, nasiona chia służyły jako podstawowy artykuł spożywczy plemion Nahua (Azteków) w środkowym Meksyku. Kronikarze jezuiccy opisują chia jako trzecią najważniejszą dla Azteków uprawę, zaraz po fasoli i kukurydzy, a przed szarłatem. Hołd i podatek dla kapłanów i szlachty azteckiej często płacony był w nasionach chia.
Współczesnie chia uprawiana jest w Meksyku, Boliwii, Argentynie, Ekwadorze, Australii i Gwatemali. W 2008 r. Australia była największym na świecie producentem chia. Nasiona Szałwii hiszpańskiej są sprzedawane najczęściej pod nazwą zwyczajową “Chia”, występują także pod kilkoma znakami towarowymi, w tym “Cheela Brand”, “Sachia”, “Anutra”, “Chia Sage”, “Salba”, “Tresalbio” i “Mila”. W 2009 roku Unia Europejska zatwierdziła nasiona chia jako produkt spożywczy, pozwalając na stosowanie ich jako dodatek stanowiący do 5% całkowitej masy chleba.
Roślina jednoroczna osiągająca 1 m wysokości, z naprzeciwległymi, długimi do 8 cm i szerokimi do 5 cm liśćmi. Jej kwiaty są fioletowe lub białe zebrane w okółkach na szczytach pędów. Owoce (rozłupnie) zawierają liczne, owalne nasiona, o długości około 2 mm. Mają one powierzchnię nakrapianą w kolorze brązowym, szarym, czarnym i białym.
Wszyscy chyba znamy siemię lniane czyli nasiona lnu zwyczajnego. To prawdziwy rezerwuar substancji służących zdrowiu. Poza tym jest dużo tańsze niż szałwia hiszpańska. Nasiona Chia są sporo droższe gdyż ich cena potrafi sięgać powyżej 100 zł za kilogram, co może niektórym osobom sugerować, iż są lepsze i mają większy wpływ na nasze zdrowie niż siemie lniane. Oba rodzaje nasion mają podobne dobroczynne substancje:- ochraniające arterie kwasy Omega 3 – rozpuszczalny błonnik obniżający poziom cholesterolu- przeciwnowotworowe aktyoksydanty – ligniany.
Oba rodzaje ziaren mają podobne działanie, gdyż są przebogatym źródłem kwasów OMEGA 3- bogatszym niż ryby lub inne ziarna i nasiona, zawierają dużą ilość białka, błonnika, witamin i minerałów, wspomagają prawidłową pracę mózgu i serca, mają działanie antyarytmiczne i obniżają poziom złego cholesterolu, chronią jelita, poprawiają przemianę materii, spowalniają wchłanianie cukrów przez co mogą korzystnie wpływać również na dietę diabetyków i osób dbających o dietę. Nasiona służą do przygotowywania odżywczych napojów i żywności.
Kilka ciekawostek o Chia
– ma 13 razy więcej magnezu niż brokuły;
– ma 5 razy więcej białka niż mleko;
– ma 8 razy więcej kwasów omega 3 niż dziki łosoś Alaskan.
Porównanie siemienia i chia
– siemię lniane ma 20% więcej Omega 3 niż szałwia hiszpańska;
– szałwia hiszpańska ma 50% więcej błonnika niż siemię lniane;
– siemię lniane ma około 100 razy więcej lignianów niż jakakolwiek inna roślina na naszej planecie.
Siemię zatem wygrywa w starciu z nasieniem szałwii hiszpańskiej chyba, że celem jest jedynie utrata wagi lub zbicie cholesterolu – wtedy lepsza może okazać się szałwia hiszpańska ze względu na większą zawartość błonnika. Jednak w codziennej prewencji bardziej skuteczne okazuje się być nasze poczciwe (i dużo tańsze) siemię lniane. Według przeprowadzonych na pacjentach chorych na raka prostaty badań spożycie 30 g zmielonego siemienia dziennie spowodowało po miesiącu spadek tempa podziałów komórek nowotworowych. Badania prowadzone były na czterech grupach chorych. Jedna grupa przez miesiąc przed operacją dostawała po 30 g siemienia, druga była na diecie niskotłuszczowej, trzecia ograniczała spożycie tłuszczu i jednocześnie jadła siemię, czwarta grupa odżywiała się jak dotychczas. Eksperyment wykazał, że w grupach, które jadły siemię, tempo namnażania się komórek rakowych było niższe o 30-40% niż w pozostałych.
Nasiona chia nie są u nas popularne, ale możemy kupić je w sklepach ze zdrową żywnością. Te niepozorne nasiona stanowią doskonałe źródło kawasów omega-3, przeciwutleniaczy, błonnika, witamin B1, B2, B3 oraz minerałów – żelaza, wapnia, potasu, cynku oraz magnezu. Ze względu na wysokie właściwości energetyczne i zdolność zatrzymywania wody polecane są wszystkim, którzy intensywnie uprawiają sport. Zapewniają odpowiednie nawilżenie organizmu oraz dają uczucie sytości. Nasiona chia spowalniają rozkład węglowodanów na cukry proste, dlatego są idealnym dodatkiem śniadaniowym w diecie diabetyków. Dzięki nim unikniemy powstawania niżów i wyżów w stężeniu cukru we krwi, a paliwo potrzebne nam m.in. do prawidłowego funkcjonowania mózgu, będzie dostarczane równomiernie. Warto dodawać te nasiona do jogurtu – w całości lub zmielone. Uważajmy jednak, by nie przesadzić – zalecana dawka to jedna łyżka dziennie.
Namoczone nasiona szałwi hiszpańskiej wytwarzają ‘śluz’ (tak jak np. nasiona lnu czy rukoli), dlatego najlepiej jest kiełkować je na płaskiej powierzchni, nie w słoiku. Namaczamy je dosyć krótko (maks. godzinę), następnie rozkładamy nasiona na wyłożonej gazą lub ligniną powierzchni (talerzyk, miseczka itp.) lub w kiełkownicy i zraszamy / podlewamy je mniej więcej dwa razy dziennie. Po ok. 5-6 dniach kiełki są gotowe do spożycia. Przechowujemy je w lodówce (już ścięte) i staramy się zużyć jak najszybciej, gdyż – jak wszystkie kiełki / szprosy warzywne – z każdym dniem niestety tracą część swoich wartości odżywczych. Jak w przypadku wszystkich innych nasion – kiełkowanie powoduje wzrost wszystkich dobroczynnych substancji, które przy okazji są o wiele łatwiej przyswajane przez nasz organizm.
SZAŁWIA WIESZCZA
Szałwia wieszcza (Salvia divinorum) – gatunek rośliny z rodziny jasnotowatych (Lamiaceae Lindl.). Nazywany jest także szałwią proroczą, boską szałwią, szałwią czarownika. Występuje endemicznie w Sierra Mazateca w Meksyku na wysokościach 300–1800 m n.p.m. Pierwszy opis tej rośliny w zachodniej literaturze został sporządzony przez szwedzkiego antropologa Jean Basseta w 1939 roku. Badał on grzyby w otoczeniu Mazateków i jako pierwszy zanotował używanie przez nich szałwii na uroczystościach religijnych. Dokładniejsze informacje o szałwii zanotował Gordon Wasson i Albert Hofmann podczas podróży do Meksyku. Zdobyli materiał roślinny, który zidentyfikowano jako nowy gatunek, mianowicie Salvia divinorium. Gordon Wasson jako pierwszy biały człowiek zażył szałwię podczas obrzędu w 1961 roku. Mazatecka szamanka przygotowała mu napój, wyciskając do wody sok ze świeżych liści. Efekty opisał jako “tańczące kolory w wyrafinowanych trójwymiarowych wzorach”.
Główny składnik aktywny szałwi wieszczej to salwinoryna A – stanowiąca około 96% składników psychoaktywnych, zawarta głównie w liściach; poza tym zawiera nieaktywną salwinorynę B (4%) i salwinorynę C (poniżej 1%) oraz szereg innych związków dwuterpenowych (m.in. salwinoryny D – G, diwinatoryny C – E, alkohol preskwalenowy i (E)-fitol). W 2001 roku pojawiły się doniesienia o silnym działaniu salwinoryny C po wykonaniu badań na szczurach, czego nie potwierdziły jak dotąd żadne późniejsze badania. Wypicie naparu z szałwii wieszczej powoduje senność, rozluźnienie oraz sprzyja leczeniu z wielu chorób, podobnie jak to jest w wypadku szałwi lekarskiej i muszkatałowej.
Badania na szczurach uzależnionych od kokainy i metamfetaminy wykazały, że umożliwienie im dostępu do salwinoryny A pozwalało na zaprzestanie pobierania przez te gryzonie narkotyków. Jednocześnie nie stwierdzono uzależnienia od salwinoryny A. Prowadzący te badania Thomas Prisinzano, specjalista z chemii produktów medycznych i naturalnych na State University of Iowa w USA uważa w związku z tym, że możliwe jest wykorzystanie szałwii wieszczej do leczenia pacjentów z uzależnień narkotykowych. Szałwia ma poza tym działanie przeciwbólowe identyczne z opioidami. Medycznie można stosować wyciągi z szałwi wieszczej jako środek przeciwbólowy skuteczny tak samo jak opioidowe leki przeciwbólowe.
Udokumentowany został także przypadek działania antydepresyjnego i w badaniach ankietowych wśród użytkowników szałwii stwierdzono poprawę nastroju i trwające ponad dobę oddziaływanie antydepresyjne u 25,5% korzystających z szałwii wieszczej jako leku. Niektórzy naukowcy nie wykluczają szerokich zastosowań terapeutycznych związków czynnych zawartych w szałwii wieszczej. Potencjalnie mogą mieć one duże znaczenie w leczeniu nie tylko depresji, ale także choroby Alzheimera, schizofrenii, bólów przewlekłych, a nawet AIDS. Działanie antydepresyjne wykazuje jednak szaławia lekarska, z której także można świeży sok wyciskać do wody wytwarzając zdrowotny napój.
Szałwia wieszcza wykazuje działanie uspokajające, antydepresyjne. Główna substancja czynna Salvinoryn A jest pomocna w uzależnieniach od kokainy i metaamfetaminy. Dzięki temu osoby uzależnione przestały zażywać substancję narkotyczną, przy jednoczesnym braku symptomów uzależnienia w przypadku do Salvinorynu A. Specyficzne stany świadomości wytwarzane przez substancje szałwi wieszczej mogą być niebezpieczne dla osób ze schorzeniami mentalnymi np. schizofremią, insomnią, chorobą afektywną dwubiegunową itp., gdyż może nasilać niektóre objawy zaburzeń psychicznych jak halucynacje, omamy, urojenia. Osoby generalnie zaburzone psychicznie nie powinny zażywać tego ziela inaczej jak w warunkach szpitala psychiatrycznego.
Salwinoryna A jest substancją psychoaktywną z grupy dwuterpenów, zaliczana do dysocjantów. Występuje w wielu roślinach, ale nazwę swą wzięła właśnie od szałwii wieszczej. Należy do najsilniejszych naturalnych substancji psychoaktywnych znanych człowiekowi. Około 1 mg salwinoryny daje pełny efekt psychoaktywny, ale jest to także uzależnione od indywidualnych preferencji organizmu. Struktura salwinoryny A nie jest podobna do żadnego innego psychodelika występującego w przyrodzie (np. psylocybina, DMT, meskalina) ani do syntetycznego (np. LSD, ketamina). Salwinoryna A, inaczej niż inne znane halucynogeny, które działają na receptory serotoninowe 5-HT2, jest pierwszym znanym naturalnym agonistą receptora opioidowego kappa. Daniel Siebert odkrył silne działanie salwinoryny A w czerwcu 1993 roku wdychając dym ze spalanego ekstraktu z szałwii wieszczej własnej produkcji. Od tamtej pory Siebert eksperymentował paląc ekstrakty i liście o różnej mocy. Odkrył, że doustnie podana salwinoryna A jest absorbowana, głównie przez błonę śluzową w jamie ustnej. Niewielkie ilości salwinoryny A zawarte są też w łodydze, jeszcze mniejsze w korzeniach. Salwinoryna A bardzo łatwo się utlenia. Przechowywana z dostępem do światła lub tlenu rozkłada się. Uwalnia się z suszu szałwii wieszczej w temperaturze około 270°C. Częste jej używanie nie powoduje wystąpienia tolerancji fizycznej, natomiast powoduje “wyrabianie receptorów”, przez co efekty psychoaktywne stają się mocniejsze.
Na mocy nowelizacji z dnia 20 marca 2009 roku katolickiej ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii posiadanie roślin szałwi wieszczej żywych, suszu, nasion, wyciągów oraz ekstraktów z szałwii wieszczej jest od 8 maja 2009 roku nielegalne w Polsce. Głównym powodem jest religijne używanie szałwi wieszczej przez amerykańskich Indian, a katolicki reżim III RP działając w urojeniu obrony wiary katolickiej i jej inkwizycyjnych pomysłów terroryzowania Indian i innowierców poprzez katolicyzm zawsze morderczy i niszczycielski w stosunku do medycyny naturalnej postanowił zakazać stosowania tej silnie leczniczej rośliny. Głównym powodem inkwizycyjnego katolickiego zakazu jest stosowanie szałwi wieszczej w celach magicznych i wróżebnych, chociaż zwyczajne polskie liście agrestu spalane w ogniu kominka i inhalowane wziewnie dają ten sam efekt poprawy zdolności wieszczenia. Nie ma także powodów do zakazywania obrotu produktów z korzenia oraz samych łodyg szałwi wieszczej, gdyż w korzeniach praktycznie nie ma substancji psychoaktywnych (ilości śladowe), a w łodygach jest ich bardzo niewiele.
Szałwia dywinorum jest jedną z najrzadszych roślin na Ziemi. Naturalnie występuje tylko w kilku trudno dostępnych miejscach, w górach Sierra Mazateca, najczęściej na wysokości około 1500 m. Przed zebraniem rośliny, szamani klęczą i odprawiają modły do ducha rośliny, a następnie ostrożnie zbierają liście, aby ich nie uszkodzić (tylko liście są wykorzystywane). U Mazateków wszystkie ceremonie odbywają się w nocy, w ciszy co jest szczególnie ważne przy użyciu Szałwi wieszczej, gdyż efekty przy doustnej dawce są raczej lekkie i nie mają obrazu narkotycznych transów. Średnia dawka zawiera 50-100 świeżych liści. Szałwia wieszcza nie uzależnia ani psychicznie, ani fizycznie. Działa całkowicie inaczej niż narkotyki z uzależnień do których leczy – ma działanie depersonalizujące, sprawia że człowiek czuje się częścią tego co go otacza, nie jest wyobcowany. Salvia ma niesamowity, aromatyczny zapach który wspomaga psychikę. Trzeba pamiętać, że nie wszystkie środki psychoaktywne są psychotropami czy narkotykami.
(Wykłady medycyny naturalnej – Bhaiszadźja – Ajurweda – Śri Swamiji)
Dodaj komentarz