Policjant aresztowany za zgwałcenie 6-cio latki
Policjant z Jaworzna podejrzany, zatrzymany i aresztowany za zgwałcenie małej dziewczynki. Ofiara policjanta pedofila miała 6 lat w czasie serii molestowań i zgwałceń. To koleżanka jego córki – takie szokujące ustalenia poczyniła Prokuratura Rejonowa w Tychach. Policjant z wydziału ruchu drogowego policji z Jaworzna został oskarżony o molestowanie seksualne sześcioletniej dziewczynki. We wtorek dnia 16 października 2018 roku zboczony mężczyzna został zatrzymany celem przedstawienia zarzutów, chociaż nie przyznaje się do winy i odmawia składania zeznań.
Jak tłumaczy Monika Stalmach-Ćwikowska, prokurator rejonowa w Tychach, mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty prezentowania dziewczynce treści pornograficznych, wielokrotnegomolestowania seksualnego, a także serii gwałtu, wiele razy w przeciągu około roku. Jak mówi, do tych czynów doszło w 2016 roku. – Mężczyzna podejrzewany jest o molestowanie seksualne dziecka, prezentowanie treści o charakterze pornograficznym i doprowadzenie do obcowania płciowego. Ze względu na dobro pokrzywdzonej na razie nie udzielamy dokładnych informacji – mówi prokurator z Tychów.
Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że molestowana i zgwałcona dziewczynka była koleżanką córki oskarżonego policjanta z Jaworzna. Po czynach, do których dochodziło w różnych odstępach czasu, policjant miał ją zastraszać i grozić dziewczynce, że zrobi jej krzywdę, jeśli zdradzi komukolwiek, co zaszło w mieszkaniu oskarżonego. To właśnie w mieszkaniu policjanta wedle ustaleń śledczych doszło do molestowania, a później do gwałtu na dziecku. Oskarżony o gwałt policjant nie przyznał się do winy, odmówił też składania wyjaśnień.
Prokuratura rejonowa w Tychach złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie policjanta pedofila. Sprawa jest ciągle w toku, a ze względu na drastyczny charakter sprawy, prokuratura nie ujawnia jej szczegółów. Mężczyzna został we wtorek 16 października 2018 roku zatrzymany przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych policji. Został też zawieszony w czynnościach służbowych. Mężczyźnie zboczonemu do tak młodego dziecka grozi kara 15 lat pozbawienia wolności.
Śledztwo toczy się od kilku miesięcy. Prokuratura Okręgowa w Katowicach przesłała sprawę do Tychów, bo jaworzniccy prokuratorzy współpracują na co dzień z tamtejszymi policjantami -miejmy nadzieję, że nie w dziedzinie wspólnego oglądania pedofilskich pornoli. Komendant policji w Jaworznie zawiesił podejrzanego w pełnieniu obowiązków i wszczął postępowanie dyscyplinarne.
Policjant – gwałciciel to sierżant sztabowy lat 29, służy w policji od 2011 roku. Od roku służył w jaworznickiej komendzie policji, nie wiadomo za co został przeniesiony, ale pewnie przełożeni zauważyli jakieś oznaki zaburzeń seksualnych i jak to pod dowództwem księdza kapelana – przeniesienie do innej parafii i komendy. W Jaworznie pracował w wydziale ruchu drogowego. Wcześniej przez prawie 7 lat służył w prewencji w Katowicach. Ma żonę i dwoje dzieci. – Pracowaliśmy z nią (dziewczynką i sprawą) od czerwca bieżącego roku (2018). Trzeba było zebrać mocny materiał dowodowy – mówi Monika Stalmach-Ćwikowska, szefowa prokuratury w Tychach. – Przesłuchano ofiarę pedofila w sądzie i biegli stwierdzili, że nie konfabuluje. Wersja przedstawiona przez dziewczynkę brzmi wiarygodnie, ponadto śledczy mają zeznania kilku świadków. Zebrany materiał pozwolił na zatrzymanie policjanta. Pokrzywdzona, obecnie 8-latka, była koleżanką córki funkcjonariusza i często przychodziła do jego domu.
Policjanci z Jaworzna prześladowali ośrodek do walki z pedofilami
Dodajmy, że policjanci z Jaworzna w 1996 i 1999 roku byli czynnie zaangażowani w zbójeckie nękanie ośrodka terapii ofiar pedofilii w Jaworznie, działającego w ramach jedynej polskiej organizacji od 1983 roku zwalczającej pedofilię, szczególnie pedofilię księży i biskupów, a także byli zaangażowani w zbrodnicze terroryzowanie jej lidera Mohana Ryszarda Matuszewskiego. I wychodzi szydło w worka, mamy zatem pedofilską policję z Jaworzna. Zachodzi pytanie, czy policjanci z Jaworzna, którzy napadali z rewizjami na lokalny ośrodek do walki z pedofilią czasem też nie są dzieciojebcami albo pornopedofilami, i czy nie trzeba ich aby aresztować za pedofilię? A może także pedofilską komendę zlikwidować razem z jej pedofilskim szefem zwanym kapelanem policji? Na pewno wszystkim policyjnym zboczeńcom seksualnym z Jaworzna, którzy uprawiali zbojectwo w 1996 i 1999 roku na Antypedofilskim Bractwie Himawanti i terapeucie ofiar księży pedofilów, Mohanie Ryszardzie Matuszewskim – trzeba się dokładnie przyjrzeć. Czekamy na kolejne aresztowania, także wśród emerytowanych policjantów z Jaworzna, spośród których wielu jakoś dziwnie lubi pracować z dziećmi…
Dodaj komentarz