We wrześniu 2013 roku, nawet w Polsce, wszyscy mówią o pedofilskich skłonnościach abp. Józefa Wesołowskiego, który do niedawna pełnił funkcję nuncjusza apostolskiego na Dominikanie i tam wykorzystywał seksualnie nastoletnich chłopców. Gdy to wyszło na jaw, przypomniano sobie jednak także o pedofilu michaelicie księdzu Wojciechu Gilu, prywatnie przyjacielu Wesołowskiego. Hierarcha ofiary nęcił zasobnym portfelem, a prowincjonalny duszpasterz gwałcił ministrantów przystawiając im do skroni broń lub grożąc klątwą. Papieski nuncjusz Józef Wesołowski, protegowany kardynała Stanisława Dziwisza z Krakowa, był częstym bywalcem najniebezpieczniejszej dzielnicy Santo Domingo.
Nuncjusz Wesołowski w zwyczajnym ubraniu podjeżdżał swym jeepem w miejsce, gdzie można łatwo znaleźć prostytuujących się nastolatków, zmuszanych do prostytucji przez gangi. Na trop ofiar purpurata najpierw wpadli dominikańscy dziennikarze śledczy, a po nich sprawą zajęła się prokuratura Dominikany. Śledczy z Dominikany mówią publicznie mediom, że w ich kraju księży katolickich się jeszcze niezwykle szanuje, ale dla pedofilów nie ma litości. Dominikańskie media wymogły na Kościele katolickim przyznanie się, iż arcybiskup zniknął, bo ujawniono publicznie jego pedofilskie skłonności, znane już papieżowi Karolowi Wojtyle przynajmniej od 1980 roku, gdy z ich powodu Stanisław Dziwisz skierował go do służby w dyplomacji watykańskiej. Krakowska kuria obawiała się skandalu.
Młodzi chłopcy wykorzystywani przez papieskiego nuncjusza abp. Józefa Wesołowskiego opowiadają jak ten płacił im za seks oralny oraz obciąganie “fujary” czyli robienie laski, loda. W prowincjonalnym Juncalito u księdza Wojciecha Gila nuncjusz apostolski abp. Józef Wesołowski pojawiał się częściej niż jakikolwiek hierarcha dominikański. Korzystał z załatwionych czy raczej udostępnionych pod przymusem ministrantów z haremu ministranckiego księdza Wojciecha Gila, a także pomagał w zdobywaniu pieniędzy na pedofilskie wycieczki księdza z chłopcami do Polski. Przy okazji oczywiście, oficjalnie odwiedzał rodaka z Polski, kraju nad Wisłą.
Ole, 18-letni pół-Haitańczyk, nazywany “narzeczonym nuncjusza”, zaczął utrzymywać intymne kontakty z nuncjuszem w wieku 14 lat, gdy nuncjusz go zmolestował. Jak opowiada w rozmowie z prokuratorem, duchownego poznał na małej plaży. Arcybiskup Józef Wesołowski był po cywilnemu. Zaproponował chłopakowi, by ten popływał bez majtek, żeby można było zrobić zdjęcia – pisze dominikańska prasa. Popływał za 200 pesos. Dostawali 3000 pesos za “pełny” seks analny (w odbyt). Nigdy w nuncjaturze. Czasem w samochodzie nuncjusza papieskiego (ładna bryka). Czasem w jaskini przy plaży – mówi prokurator Bolîar R. Sánchez Veloz z prokuratury generalnej Republiki Dominikany.
Arcybiskup Józef Wesołowski to drugi po pedofilu Macielu Degollado pedofilski współpracownik i bliski przyjaciel polskiego papieża Jana Pawła II czyli Karola Wojtyły z Wadowic! Autorytet moralny katolickiego kościoła sięga coraz bliżej dna, a w Krakowie grupa 40 duchownych i świeckich opusdeistów katolickich uruchomiła szkolenie na temat zapobiegania oskarżeniom księży i biskupów o pedofilię. Uczą się jak nie dopuszczać do ujawnienia takich afer poprzez kontrolowanie mediów publicznych i prywatnych z pomocą powolnych sekcie Opus Dei redaktorów naczelnych. Zapomnieli jednak o dziennikarstwie obywatelskim i organizacjach zwalczających pedofilię takich jak Antypedofilskie Bractwo Himawanti, które nie boi się nawet skorumpowanych katolickich prokuratorów z Krakowa, którzy wobec ujawnienia kościelnych zboczeńców seksualnych, w tym związanych z Krakowem Wesołowskiego i Gila, chcieli zwyczajnie zrabować swoimi katolickimi kutasami komputery z siedziby Antypedofilskiego Bractwa Himawanti w Jaworznie. Pomylili jednak adresy i wysłali komandosów policyjnego gestapo pod inny adres, do innego miasta, gdzie siedzibę ma organizacja zajmująca się obroną Praw Człowieka na zlecenie ONZ. Totalna kompromitacja pedofilskiego Opus Dei z Krakowa i skatoliczałej prokuratury Kraków Śródmieście Zachód.
Polski nuncjusz na Dominikanie odwołany pod zarzutem pedofilii
Pedofilski nuncjusz apostolski na Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski został odwołany ze stanowiska w dniu 13 sierpnia 2013 roku w związku ze zmasowanymi oskarżeniami o pedofilię – tę wiadomość mediów potwierdził już rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi w rozmowie z PAP. Decyzję o odwołaniu podjął papież Franciszek.
Arcybiskup Wesołowski urodził sie na Podhalu, które zachwycało się swoim księdzem i biskupem, jak widać tylko kolejnym pedofilem z regionu. Zachwyty na Jasnej Górze z wizyt arcybiskupa pedofila nie miały końca. Kiedy Polska przestanie się zachwycać zboczeńcami seksualnymi w sukienkach, a zacznie wypłacać odszkodowania nam, ofiarom wojtylistycznych zboczków?
Nuncjusz apostolski na Dominikanie arcybiskup Józef Wesołowski został odwołany ze stanowiska w związku z oskarżeniami o pedofilię – tę wiadomość mediów potwierdził rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi. Dominikańska prasa donosi, że ksiądz arcybiskup jak i wielu innych księży płacił za seks nieletnim chłopcom. Decyzję o odwołaniu podjął papież. W pierwszych komentarzach podkreśla się, że sprawa arcybiskupa Wesołowskiego wywołała ogólnonarodowy skandal na Dominikanie.
Watykański rzecznik poinformował – Potwierdzam, że arcybiskup Józef Wesołowski został odwołany i zwolniony ze stanowiska i został poproszony o wyjaśnienie stawianych mu zarzutów pedofilii. Watykan wszczął postępowanie wobec zarzutów pedofilii. Wyjaśniono, że hierarcha nie opuścił swego stanowiska dobrowolnie, lecz został odwołany przez papieża Franciszka. Portal Vatican Insider zauważa, że w ten sposób potwierdzone zostało to, o czym wiedziano od dłuższego czasu, czyli o inklinacjach dyplomaty, określanych jako “non sanctas” czyli “nie święte”.
Oskarżenia o pedofilię skierowały pod adresem nuncjusza media na Dominikanie idące tropem zboczonego księdza Gila. Telewizja nadała materiał, zarzucając mu bywanie w miejscach znanych z prostytucji nieletnich. W pierwszych komentarzach podkreśla się, że sprawa arcybiskupa Józefa Wesołowskiego wywołała ogólnonarodowy skandal na Dominikanie. I pomyśleć że za dymanie dzieci księżom misjonarzom z Polski płaci Senat oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Według Vatican Insider skandal wybuchł w lipcu tego roku. Arcybiskup Santo Domingo kardynał Nicolas de Jesus Lopez Rodriguez wysłał do Watykanu dossier dotyczące stawianych nuncjuszowi zarzutów pedofilii. Sprawą zajął się watykański Sekretariat Stanu i przedstawił ją papieżowi Franciszkowi, który podjął decyzję o natychmiastowym odwołaniu abpa Józefa Wesołowskiego. Tymczasem już w czerwcu 2013 roku to właśnie abp Wesołowski był oskarżany o tuszowanie skandalu pedofilii arcybiskupa Portoryko.
W czerwcu tymczasem to właśnie abp Wesołowski oskarżył o tuszowanie skandalu pedofilii arcybiskupa Portoryko – przypominają media. Nieoficjalnie wiadomo, że od chwili odwołania z Dominikany w dniu 21 sierpnia 2013 abp Józef Wesołowski przebywa w Rzymie, unikając więzienia na Dominikanie i czeka na wyniki trwającego w Watykanie postępowania. Co więcej – dodał Vatican Insider – od kilku miesięcy w Rzymie krążyły pogłoski o alkoholizmie nuncjusza Józefa Wesołowskiego.
Abp Józef Wesołowski – ur. 15 lipca 1948 w Mizernej, biskup katolicki, nuncjusz apostolski. W 1966 po maturze w Liceum Ogólnokształcącym im. Seweryna Goszczyńskiego w Nowym Targu wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął 21 maja 1972 z rąk kardynała Karola Wojtyły w Katedrze na Wawelu – jak zresztą wielu księży pedofilów, których wyświęcił późniejszy polski papież. Od 1980 roku jest pracownikiem watykańskiej służby dyplomatycznej, między innymi w nuncjaturach w RPA, Kostaryce, Japonii, Szwajcarii, Indiach i Danii.
Z wiadomych powodów czy raczej skłonności często przerzucany w inne rejony świata. W 2000 otrzymał sakrę biskupią z rąk polskiego propedofilskiego papieża Jana Pawła II. W latach 2000-2002 był nuncjuszem apostolskim w Boliwii, w latach 2002-2008 nuncjuszem apostolskim w Kazachstanie, Tadżykistanie, Turkmenistanie i Uzbekistanie. W styczniu 2008 został mianowany nuncjuszem w Dominikanie, gdzie jeszcze nie znano jego zboczonych skłonności seksualnych do dzieci. Dnia 21 sierpnia 2013 został odwołany z pełnionych funkcji do Watykanu przez papieża Franciszka z powodu uwikłania w wielki skandal pedofilski na Dominikanie. Jako nuncjusz apostolski Dominikany został powołany przez papieża Benedykta XVI.
Polski pedofil arcybiskup Józef Wesołowski
Arcybiskup pedofil Józef Wesołowski urodził się na Podhalu niedaleko Czorsztyna. Seminarium duchowne ukończył w Krakowie pod opieką Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II oraz Stanisława Dziwisza, aktualnie kardynała. Arcybiskupowi pedofilowi Józefowi Wesołowskiemu udało się uciec z Dominikany bez postawienia mu zarzutów i bez pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za pedofilię. Jego ucieczkę umożliwił jak zawsze w stosunku do zboczeńców seksualnych Kościół katolicki – oburzał się Riggio Güido Pou z Forum na rzecz Świeckiego Państwa im. Eugenio Marii de Hostosa na Dominikanie. Forum wystosowało pismo do rządu Republiki Dominikany. Domaga się usunięcia z konstytucji tego kraju zapisu o uprzywilejowanej roli pedofilskiego Kościoła katolickiego. Żądanie masowo popierają internauci. Na dominikańskim portalu Acento.com aż wrze: „Pozwolili, by uciekł, zostawiając za sobą skrzywdzone dominikańskie dzieci” – czytamy w jednym z tysięcy ostrych wpisów.
Arcybiskupa pedofila Józefa Wesołowskiego namierzyli dziennikarze śledczy, którzy mieli go na oku przez ponad rok. Dominikańska telewizja wyemitowała latem 2013 roku materiał Nurii Pieri, szefowej kanału informacyjnego NCDN, poświęcony ciemnej stronie życia pedofilskiego nuncjusza. Film szybko trafił na YouTube i w inne miejsca sieci. Wedle świadków, którzy wypowiadają się w filmie, zboczony seksualnie abp Józef Wesołowski pił dużo alkoholu i płacił za seks nieletnim, średnio 100 pesos czyli około 7 złotych w przeliczeniu. „Codziennie zjawiał się o tej samej godzinie w okolicach pomnika Fraya Antona de Montesinos i spacerował, jakby kogoś wypatrywał” – mówi w filmie jedna z mieszkanek miasta stołecznego Santo Domingo.
Ów pomnik w dzielnicy Zona Colonial to znane miejsce spotkań prostytuujących się nieletnich i ich klientów, podobnie jak słynny z księży pedofilów po cywilnemu oraz młodocianych chłopięcych prostytutków Plac Trzech Krzyży w Warszawie. Nuria Piera przyznaje, że nie udało jej się złapać nuncjusza na gorącym uczynku, jednak świadkowie opowiadają jej między innymi o tym, że hierarcha płacił młodocianym za to, by masturbowali się w jego obecności, także z wzajemnością. Portal Noticias.com twierdzi, że dziennikarze dotarli także do chłopców, którzy sypiali z abp. Józefem Wesołowskim w łóżku uprawiając z nim seks. W mediach z Dominikany pojawiły się doniesienia, że nuncjusz Wesołowski sypiał też z dziećmi podczas jednego z regularnych, oazowych obozów religijnych. Wybierał zawsze pięcioro najmłodszych. Riggio Güido Pou: – Wesołowskiemu udało się wyjechać z Dominikany bez postawienia mu zarzutów i bez pociągnięcia do odpowiedzialności. Jego ucieczkę umożliwił Kościół katolicki, który jak na razie czeka aby sprawa przycichła, acz rzekomo grozi nuncjuszowi karą więzienia.
Ekipa NCDN obserwowała nuncjusza ukrytą kamerą ponad rok. Na filmie widać, jak polski duchowny przechadza się po bulwarze Zona Colonial bez biskupiej sutanny czy koloratki – w T-shircie i dresowych spodniach. Jakoś nie widać aby polskie media z ukrytymi kamerami latały za polskimi arcybiskupami. Jednego klerykojebcę, Arcybiskupa Juliusza Paetza jak dotąd publicznie obnażono, chociaż jeszcze nie ukarano karą do 10 lat więzienia za wykorzystywanie stosunków z podwładnymi w szkole. Prokuratura czeka aż seksualne nadużycie zależności w szkole się przedawni, zamiast zboczeńca w sutannie surowo ukarać. Zaliczanie przedmiotów za seks z wykładowcą na studiach, nawet teologicznych, jest wysoce nieetyczne.
W 2000 roku ksiądz Józef Wesołowski został obdarzony godnością biskupią, co zwykle związane jest z jednym z lobby watykańskich: homoseksualnym, pedofilskim lub biseksualnym. Teraz arcybiskup Józef Wesołowski stał się powodem do wstydu dla Kościoła katolickiego i w Polsce, i w Watykanie. Według portalu „Vatican Insider” ks. Józef Wesołowski trafił do Stolicy Apostolskiej z tzw. „zaciągu Dziwisza”. Tym mianem określa się grupę polskich duchownych ściąganych do Rzymu przez obecnego kardynała metropolitę krakowskiego Stanisława Dziwisza (74 l.), przez lata najbliższego współpracownika Jana Pawła II (†85 l.).
Na początku lat 80–tych XX wieku do Watykanu trafiło wielu Polaków, głównie związanych z lobby homoseksualnym lub pedofilskim w kościelel katolickim, którzy wypierali wszechobecnych w administracji kościelnej Włochów. Józef Wesołowski w 1980 roku został pracownikiem watykańskiej służby dyplomatycznej za wstawiennictwem Stanisława Dziwisza, starszego o 9 lat kolegi któremu we wszystkim służył. Pracował m.in. w nuncjaturach w RPA, Kostaryce, Japonii, Szwajcarii, Indiach i Danii. W 2000 roku otrzymał sakrę biskupią z rąk Jana Pawła II, który wspierał lobby pedofilskie i homoseksualne i od razu został nuncjuszem apostolskim w Boliwii. Przez kolejne lata piastował funkcje „ambasadora” Watykanu w wielu krajach.
Chcieliśmy zapytać kard. Dziwisza o abp. Józefa Wesołowskiego – pisze zachęcona przez nasz portal gazeta Fakt. Krakowska kuria oszczędnie jednak komentuje tę sprawę. – Podpisuję się pod tym, co powiedział rzecznik Watykanu. Nie mam nic do dodania. Znam całą sprawę z mediów – powiedział Faktowi ks. Robert Nęcek, rzecznik krakowskiej kurii. Ks. Federico Lombardi powiedział, że odwołanie nuncjusza ma związek z podejrzeniem o pedofilię. Polskim mediom radzimy, aby ukrytymi kamerami obserwowała wszystkich ważniejszych kurialistów kurii z Krakowa, Warszawy, Bydgoszczy, Katowic, Gliwic, Szczecina, Gdańska, Poznania, a na pewno szybko złapią dużo członków pedofilskiego lobby w kościele katolickim.
Prezydent III RP Bronisław Komorowski zabrał głos w sprawie arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, oskarżonego publicznie o pedofilię, włącznie z pokazaniem wielu dowodów winy. Głowa państwa polskiego rzekomo oczekuje od Kościoła katolickiego walki z pedofilią wśród duchownych. – Nuncjusz apostolski jest ambasadorem Watykanu, przedstawicielem konkretnego państwa. Każdy taki przypadek jest źródłem wstydu dla Kościoła, ale także refleksji, że podejmowane będą działania na rzecz likwidowania takich zjawisk – powiedział prezydent Bronisław Komorowski w programie „Kropka nad I” w TVN24.
Głowa państwa polskiego, Prezydent Bronisław Komorowski ma nadzieję, że po stronie jego Kościoła katolickiego będzie wola podjęcia twardej walki z pedofilią wśród duchownych. – Nowy pontyfikat otwiera drogę do tego, że będzie widać wolę zwalczania w Kościele katolickim zjawisk grzesznych i patologicznych. Jest wielu ludzi, którzy popełniają błędy, jest wielu duchownych, którzy popełniają błędy. Mam nadzieję, że po stronie Kościoła jest głęboka wola i do wyjaśnienia takich przypadków i do wypalenia rozżarzonym żelazem takich zjawisk. Chciałbym, żeby mój Kościół był w tej sprawie pryncypialny – stwierdził prezydent Komorowski. Pan Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej chyba nie rozumie, że pedofilia nie jest błędem, tylko jednym z najplugawszych zboczeń seksualnych którym katolicki kościół papieski skalany jest do 1700 lat czyli od czasu swojego powstania. Może już czas pozbyć się kapelanów katolickich ze wszystkich instytucji państwowych w Polsce oraz szczególnie z Pałacu Prezydenckiego, tak, żeby nie być podejrzanym o współudział w pedofilskiej mafii kleru watykańskiego w Polsce.
Jednocześnie ze sprawą arcybiskupa Wesołowskiego na Dominikanie toczą się dwa inne śledztwa przeciw księżom katolickim oskarżanym o pedofilię. Jednym z nich jest Polak, ksiądz Albert Wojciech Gil, proboszcz kościoła Świętego Antoniego z Padwy w Juncalito. W jego mieszkaniu policja znalazła kolekcję erotycznej bielizny, zbiór filmów pornograficznych na dyskach komputera i pendrive’ach, środki odurzające i dziesięć paszportów, także na fałszywe nazwiska, co pedofilom ułatwia dymanie dzieci. Jak podaje “Wyborcza.pl”, ksiądz był publicznie znany z tego, że zabierał z sobą na wycieczki, m.in. do Polski i do Włoch, młodych chłopców, ministrantów i alumnów – do sypialni. Trzecie śledztwo dotyczy księdza Juana Manuela de Jesus Moty. Dwie dziewczynki oskarżają go o wykorzystywanie seksualne podając mocne dowody w tym obdukcję na poparcie oskarżenia. Ksiądz twierdzi, że jest niewinny, ale został zawieszony w czynnościach kapłańskich.
Arcybiskup Józef Wesołowski jest oskarżony publicznie przez prokuraturę z Dominikany o pedofilię. Według tamtejszych mediów, polski duchowny uwiódł co najmniej 7 chłopców, płacił za seks i poił ich alkoholem. Prokuratura na Dominikanie wszczęła śledztwo w sprawie oskarżeń o pedofilię nuncjusza apostolskiego w tym kraju, abp. Józefa Wesołowskiego. Poszukiwany jest też drugi polski duchowny, Albert Wojciech Gil, który również jest zamieszany w skandal pedofilski – informuje już za nami TVN24. Sam wniosek o wszczęcie postępowania prokuratorskiego dotyczy w sumie czterech duchownych, którzy – jak oświadczył przewodniczący Episkopatu Dominikany – dopuścili się zbrodniczych aktów pedofilii, w tym prostytuowania nieletnich chłopców, aktów sodomicznych. Jak podają media dominikańskie oraz polski TVN24, prokuratura na Dominikanie ma kontakt z poszkodowanymi ofiarami i ich rodzinami. Zgłasza się coraz więcej ofiar pedofilii – zbrodni katolickich duchownych na dzieciach.
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Dominikany kardynał Nicolas de Jesus Lopez Rodriguez odczytał w czwartek na konferencji prasowej w siedzibie Episkopatu dokument zatytułowany “Nieodzowna refleksja”. W dokumencie tym Kościół Dominikany “usilnie prosi wymiar sprawiedliwości, aby działał zdecydowanie i z całą otwartością (wobec tych księży) na podstawie rzetelnych dochodzeń i zastosował sankcje przewidziane w Kodeksie Karnym”. Kościół katolicki zawsze próbuje tuszować swoje prawdziwe oblicze, ale my, ofiary tego pedofilskiego kościoła, ofiary duchownych pedofilów katolickich wiemy, że prawdziwe oblicze katolicyzmu do BESTIA z APOKALIPSY. Na konferencji prasowej podano m.in., że abp Józef Wesołowski, ulubieniec Stanisława Dziwisza i Karola Wojtyły aka JP2 jest oskarżony o picie alkoholu w miejscach publicznych i utrzymywanie stosunków seksualnych z dziećmi.
W blisko dziewięciominutowym materiale filmowym, dziennikarze pokazują zdjęcia abp Józefa Wesołowskiego, przechadzającego się w cywilnym stroju po dzielnicy słynącej z męskiej i dziecięcej prostytucji. W filmie wypowiadają się również ministranci, którzy oskarżają duchownego o częste kontakty cielesne, zaś mieszkańcy dzielnicy Colonial twierdzą, że arcybiskup był stałym gościem tutejszych pubów i restauracji. Nuria Piera z Dominikany dotarła także do chłopców, którzy potwierdzili, że spali w jednym łóżku z nuncjuszem na Dominikanie uprawiając z nim seks, w tym masturbację członków oraz tzw. “obciąganie klesiej pały” czyli seks oralny – o czym raczą zwykle przemilczeć media w Polsce. Warto pamiętać, że Stanisław Dziwisz oraz Karol Wojtyła – przyjaciele masowego księdza pedofila Maciela Degollado, byli dla Józefa Wesołowskiego starszymi braćmi w wierze, starszymi duchownymi, tymi, którzy torowali jego karierę. W wielu wypadkach taka kariera w katolickim kościele opiera się o osobiste sympatie, niestety pogłębione o usługi seksualne…
Arcybiskup Józef Wesołowski z Podhala to drugi polski ksiądz publicznie oskarżany na Dominikanie o pedofilię. Kilka miesięcy wcześniej, na przełomie maja i czerwca 2013 roku na wyspie wybuchł skandal wokół 36-letniego ks. Wojciecha Gila, znanego na Dominikanie jako padre Alberto. Jest obwiniany o molestowanie co najmniej 14 niepełnoletnich chłopców. Ksiądz Gil jak ustaliła prokuratura schronił się w Polsce w podwarszawskich Markach wśród współbraci michalitów, którzy pilnie ochraniają swojego pobratymca przed ekstradycją na Dominikanę oraz w podkrakowskiej Modlnicy w domu rodzinnym u matki. – piszą już we wrześniu 2013 roku zachęcone przez nasz portal media mainstreamowe jak Super Express, Fakt oraz Newsweek i Gazeta Wyborcza, a przed nimi portale prasowe Republiki Dominikany, gdzie nazwisk pedofilów nie wolno ochraniać ani ukrywać przed opinią publiczną.
………………………………………………………cdn.
Zemsta byłego księdza na Kościele – Atakował zakonnice
W Warszawie na początku września 2013 roku doszło do serii napadów na spasione tłustawe katolickie zakonnice. Wszystkich dokonał 35-letni Piotr G., który ujęty przez policję zeznał, że sam wcześniej także był katolickim zakonnikiem – donosi TVP Info. Mężczyzna trzy razy zaatakował siostry z katolickich sekt zakonnych. Szarpał je, obrażał a jedną podobno uderzył pięścią w twarz. Wydarzenie miało miejsca pod koniec sierpnia 2013 roku w kaplicy.
Po tym incydencie Piotr G. został niestety zatrzymany i złożył obszerne wyjaśnienia na policji. Tłumaczył w nich, że motywem jego działania jest “żal do Kościoła” za zbrodnicze “kurwomaryjne tuszowanie afer pedofilskich” z udziałem księży katolickich. Mężczyzna ma zostać przebadany przez biegłych psychiatrów – czytamy na stronach TVP Info. W Polsce księży i biskupów zboczeńców seksualnych się ciągle czci i po witach cmoka. Ofiary powinny dostawać od katolickiej sekty odszkodowanie, a nie bezpodstawne badania psychiatryczne.
W Polsce śląscy pedofile katoliccy atakują ABH
W końcu sierpnia 2013, podobnie jak w kwietniu 2013 roku znana z popierania księży pedofilów ciotowata Gazeta Wyborcza w Katowicach, piórem swojego dziennikarza i znanego śląskiego pedofila blisko związanego z kurią i policją pedofila Marcina Pietraszewskiego wspólnie z pedofilem Dariuszem Pietrkiem z pedofilskiej kurii katowickiej znów znieważyli zbrodniczo ofiary molestowane i gwałcone w Polsce masowo przez księży pedofilów oraz ich organizację: Antypedofilskie Bractwo Himawanti. Polska i jej pedofilska Gazeta Wyborcza – odwrotnie niż media na Dominikanie – wspierają kościelne dzieciojebstwo, a tłamszą i medialnie niszczą ofiary zboczonych seksualnie księży i arcybiskupów którzy ślinią się na młodych chłopców i niemowlęta! I to wszystko w czasie, kiedy sam papież i Watykan zajmują się likwidacją pedofilsko-katolickiego seminarium duchownego (dupownego) w pedofislkiej diecezji sosnowieckiej.
Warto pamiętać, że prawie wszyscy polscy księża wysyłani na misje zagraniczne, to zwyrodniali zboczeńcy seksualni na zsyłce z Ojczyzny na Obczyznę. I warto informować o tym zagraniczne media wszędzie tam, gdzie grasują polscy pedofile w sutannach, najbardziej lubiący kraje o wysokiej prostytucji dziecięcej jak Tajlandia, Kenia czy Kambodża. Dominikana jak widać uwalnia się od problemu polskich pedofilskich ciot kościelnych w sutannach znanych ze zmuszania dzieci do prostytucji z duchownymi katolickimi – inaczej zwanych pokoleniem JP2.
LINKI:
Poczytaj artykuł na temat księdza Wojciecha Gila pedofila z Dominikany:
http://www.himavanti.org/pl/c/stoppedofilom/dominikana-jurny-ksiadz-wojciech-gil-i-masowe-molestowanie-dzieci
Antypedofilskie Bractwo Himawanti
Redaktor Marek Osada
Dodaj komentarz