Zwierzenie
♥ ♥ ♥
Znałam kiedyś katolików,
Zawziętych i fanatyków.
Modlili się pod figurą,
A Diabła mieli za skórą.
Nie szanowali swych braci
– Wcale nie byli nic warci.
Tępili inne wyznania
I chcieli zabić Mohana!
Oskarżyli go fałszywie
I obśmiali obelżywie.
Przysporzyli mu cierpienia
I sprawili zabór mienia.
Siedział więc Mohan w areszcie…
Któż więc dopomógł mu wreszcie?!
Gdzież podziali się uczniowie,
Których zawsze było mrowie?
♥ ♥ ♥
Ci, co Mohana zdradzili,
Nie znajdą spokoju chwili!
Przeklinać będą swe Piekło
Smażąc się w smole na wieczność!
Wszystko wciąż niszczy katolik
– Nałogowy alkoholik,
Co pić uczy się w niedzielę
Od księdza – na mszy w kościele!
Kler kradnie Polaków mienie
Skazując ich na więzienie.
Bo walczy niby z „sektami”
Papieże są DEMONAMI.
Ciągle im mało wszystkiego.
Są na etacie u Złego
Bo Szatan ich Przewodnikiem,
A zły Demon – pomocnikiem.
♥ ♥ ♥
Dominikanie z Krakowa
Wiemy – o kim tu jest mowa!
Zniszczyć chcieli Święte Bractwo
Bo im za to z Rzymu płacą.
Dostali list od Szatana,
Że mają zabić Mohana
I pełniąc Diabła złą wolę
Wpędzili Guru w niedolę.
Zapłacą więc za to drogo.
JHWH-Bóg zniszczy ich srogo.
Za to że Guru dręczyli
To długo nie będą żyli!
Jahwe zniszczy kult pijaństwa
I watykańskiego draństwa!
Bóg zniszczy Dominikanów!
Zdrajców, morderców, tyranów!
♥ ♥ ♥
BÓG chce Pokoju na świecie,
A Mohan-Dżi o tym wiecie;
Pokoju Orędownikiem
I Boga jest Wysłannikiem!
Śri Mohan uczy Miłości
I wszelkiej świata radości.
Uczy jak prosta jest droga
Prosto do Świątyni Boga.
Jedność – szczególnym jest znakiem
Święci – Mohana orszakiem.
Śri Guru Błogosławiony
Przez Boga ustanowiony!
Dlatego też katoliki
Zazdrośni i fanatyki
Wciąż prześladują Mohana
Chcąc zniszczyć Jego działania.
♥ ♥ ♥
Nikt kto gnębi Śri Mohana
Nie wejdzie do Domu Pana!
Kto mu przysporzył cierpienia
Nie wyjdzie z Piekła więzienia!
Bądź czujnym! Słowiański Ludu;
Chcesz zaznać Zbawienia cudu?
Walcz o wolność Śri Mohana,
A łaska będzie ci dana.
A wszyscy zdrajcy katolscy
Śri Mohana prześladowcy
Zakończą swój żywot w piekle
Cierpiąc straszne Męki Wieczne!
Nie bądź głupim katolikiem
Zazdrosnym fanatykiem.
Zacznij sercem wielbić Boga!
Do Niego Jogi jest Droga!
***
Przyp. Red.: Wiersz napisany przez indyjską Mistrzynię Duchową Divya Khan Mataji – jako odpowiedź na pojawiające się wobec Sanghi w Polsce oszczerstwa, pomówienia, oskarżenia i zdrady wobec Śri Guru, preparowane przez: Tadeusza M. – ksywa „Abram”, Jadwiga i Janusz G. z Częstochowy; Elżbieta R. – ksywa „Tomasz”; Bożena M. – ksywa „Rewald” oraz rozmaitych agentów nasłanych przez bezpiekę.
(C) by Divya Khan Mataji
Dodaj komentarz