Życie medium doświadczającego zjawisk paranormalnych, w tym kontaktów z duchami osób zmarłych czyli z duszami, które odeszły w Zaświaty, nie różni się tak bardzo od życia inych ludzi. Z ta tylko różnicą, że wciąż słyszy się jakieś głosy i widuje duchy – czyli osoby, których inni nie widzą ani nie słyszą bo nie potrafią. Przynajmniej jeśli chodzi o większość zwyczajnych mediów spirytystycznych. Ludzie często nie domyślają się nawet, że gdy ich spotykamy, rozmawiamy jednocześnie z duchem stojącym obok, a bywa, że z kilkoma duchami, z duszami ich bliskich, którzy zmarli, albo takich, których zamordowali. Często zdarza się dopowiedzieć czyjeś następne zdanie, bo duch medium podpowie, co ten ktoś chciał właśnie powiedzieć albo dopowie o czym zapomniał wspomnieć. O zjawiskach mediumicznych, dzisiaj zwanych paranormalnymi lub spirytystycznymi wiele pisał Julian Ochorowicz w czasie okresu międzywojnia czyli w dwudziestoleciu międzywojejnym XX wieku.
Kiedy poznaje się nową osobę, staramy się patrzeć jej w oczy i słuchamy bardzo uważnie każdego słowa jakie wypowiada. Nie chcę dać po sobie poznać, że rozmawiamy o niej z kimś jeszcze. Czasem duch, dusza osoby zmarłej fizycznie, potrafi być natrętny i nachalny. Wtedy pewnie wyglądamy jakbyśmy byli wyjątkowo mocno zainteresowani rozmową. Albo jakbyśmy w ogóle nie rozumieli, co się do nas mówi. Jakkolwiek by nie było – wyglądamy po prostu trochę inaczej, dopóki nie będziemy mogli wyjaśnić, kim jesteśmy, i kto jeszcze jest naszym rozmówcą, tylko niewidzialnym. Jak tu bowiem rozmawiając z kimś, kto jest mordercą, a przy okazji z duszą zamordowanej osoby, powiedzieć mordercy, że zapomniał o czymś ważnym powiedzieć.
Jednakże, prawdę mówiąc, nie chcemy, by było inaczej. To, czym jesteśmy, pozwala nam dostrzec drugie dno, zrozumieć więcej i ogarnąć całokształt sytuacji z różnymi osobami. Nawet gdy rozmawiamy z ofiarą przemocy domowej, a duchy zmarłych podpowiadają nam, że powinna się bardziej zatroszczyc o siebie albo podać sprawcę przemocy gdzie trzeba, bo już dokonał jakiegoś zabójstwa na kimś. Pewnego razu Da Juana Byrd, będąca medium, występowała w lokalnym radiu. Następnym gościem na antenie miał być pewien pisarz. Redaktor spytał, czy potrafię podać tytuł jego nowej książki. Od razu powiedziałam, że to na pewno coś o “sekretach” i “mostach”. O mało nie zemdlał, potem wyjął książkę z szuflady – i co się okazało? Oczywiście tytuł się zgadzał. Tak, jak powiedział jej duch z zaświatów.
Słyszenie głosów też potrafi być fajne, zwłaszcza gdy wyjawiają czyjeś, pozornie głęboko ukryte sekrety, tajemnice. Czy to wszystko sprawia, że jesteśmy jakimś potworem? Mamy nadzieję, że nie. Czasem znamy odpowiedzi, choć nie znamy pytań, ale tak właśnie wygląda życie zwyczajnego medium. Ludzie pod wpływem księży i pastorów często myślą, że medium to raczej osoba prześladowana przez złe duchy i demony, jednak zwykle tak nie jest. Czasami tylko zdarza się, że jakieś medium pada ofiarą napotkanego czy wywołanego z jakiś powodów demona, zwykle upiora. Dusze samobójców najczęściej przemienione zostają po sądzie pośmiertnym w upiory i straszą w okolicy atakując żywych, zwykle na ślepo, najcześciej w formie snów jak z horroru czyli sennsych koszmarów. Porządne media jednak radzą sobie z takimi stworami upiornymi, potrafią się oczyszczać, a jak chcesz się nauczyć, szukaj zajęć duchowych na których poznasz ochronę psychiczną.
Medium to osoba, której parapsychiczne zdolności pozwalają na komunikowanie się z duszami, duchami i innymi nadprzyrodzonymi siłami. Często osoby te doświadczają wizji, psychicznego a nawet fizycznego kontaktu z siłami paranormalnymi, z istotami eterycznymi lub astralnymi. Bywa też tak, że duch przejmuje kontrolę nad głosem medium i używa go do przekazania jakiejś wiadomości. Kontakty ze zmarłymi, z duszami zmarlych, są zakorzenione w bardzo wielu kulturach i tradycjach od tysięcy lat. Media spirytystyczne nas fascynują, choć wielu ludzi sceptycznie podchodzi do ich umiejętności, często je podważając. Teraz najbardziej znane na świecie osoby o parapsychicznych zdolnościach uchylają przed ludźmi drzwi do świata spirytualizmu. Z ich książek dowiesz się przede wszystkim, jak bezpiecznie nawiązać kontakt z duchowymi przewodnikami, psychopomposami po światach subtelnych, eterycznych lub astralnych, odczytasz ich ukryte przesłania, skorzystasz z ich pomocnej wiedzy. Poznasz niesamowite historie osób, które doświadczyły kontaktu ze zmarłymi lub demonami albo aniołami, z Drugą Stroną Życia. Z pomocą rad medialnych autorów nauczysz się także trochę medytować i wzmacniać zdolności intuicyjne, ale pamiętaj, że psychopompos, przewodnik po Zaświatach nie jest zwykle przewodnikiem od spraw rozwoju duchowego, a jedynie przewodnikiem po świecie dusz żyjących w Zaświatach, w Krainie Umarłych – a to dwie zupełnie różne sfery świadomości.
Przykładowo, Betty Shine wielce zasłynęła jako medium od kontaktów z duchami zmarlych. Była obdarzona niezwykłym darem, dzięki któremu przywróciła zdrowie tysiącom ludzi. Pierwsze sygnały z innego świata Betty Shine odebrała kiedy była w wieku dwóch lat. Mimo obaw musiała uznać to, co było jej przeznaczeniem. Przez ponad dwadzieścia lat wykorzystywała swoje nadzwyczajne umiejętności, doświadczała astralnych podróży i osiągnęła głęboką znajomość zjawisk towarzyszącym przeżyciom z pogranicza śmierci. Napisała książkę ze wspomnieniami, która jest jej autobiografią: Betty Shine – Moje życie jako medium. Warto przeczytać, jeśli temat cię interesuje.
(Na podstawie ogólnie dostępnej literatury spirystyczno-mediumicznej, w tym książek ilustrujących artykuł)
Dodaj komentarz